Ja Jestem - w Józefowie

APU

publikacja 30.09.2012 13:38

Reżyser filmu: - Warto, żeby obraz "Ja Jestem" obejrzały wszystkie parafie z Warszawy i okolic

"Ja Jestem" w józefowskim kościele "Ja Jestem" w józefowskim kościele
Przed projekcją, Maciej Bodasińki poprowadził krótką modlitwę
Agata Puścikowska/GN

Kilkuset mieszkańców podwarszawskiego Józefowa, głównie z parafii Matki Bożej Częstochowskiej, uczestniczyło 29 września w projekcji filmu "Ja Jestem". Po projekcji, Maciej Bodasiński, reżyser filmu, dał świadectwo o swoim nawróceniu. A następnie - odbyła się Adoracja Najświętszego Sakramentu. 

- Takie spotkania w parafiach, połączone ze wspólnym obejrzeniem filmu, dają wspaniałe owoce - powiedział Maciej Bodasiński dla portalu Gosc.pl. - Ludzie po prostu odzyskują radość, wychodzą uśmiechnięci i uspokojeni. A oznacza to, że po obejrzeniu filmu, po Adoracji, odnajdują Jezusa jako Osobę. Bardzo często po filmie podchodzą do mnie, dziękują za możliwość odbycia takich filmowych rekolekcji.

Według Bodasińskiego, stworzenie filmu "Ja Jestem" (Gość Niedzielny jest producentem obrazu, a film był dołączony do majowego numeru tygodnika) to doskonały dowód na to, że Jezusa Chrystusa nie należy niczym ograniczać. Jezus, który żyje we współczesnym świecie, chętnie korzysta z nowoczesnych form i środków przekazu, takich jak np. film. 

Maciej Bodasińki opowiada o powstawaniu filmu "Ja Jestem"   Maciej Bodasińki opowiada o powstawaniu filmu "Ja Jestem"
Na projekcję filmu "Ja Jestem", do kościoła Matki Bożej Częstochowskiej w Józefowie, przyszło kilkaset osób
Agata Puścikowska/GN
- Ten film został stworzony dla letnich katolików, aby się stali gorącymi. Ale i bardzo zaangażowani w wiarę - czerpią z obrazu. Wiele osób mi mówiło, że dzięki temu filmowi, zaczęli słuchać Jezusa: pozwolili Chrystusowi działać, przemawiać do nich - twierdzi Bodasiński. - Bo przecież w filmie pokazujemy Chrystusa żywego, który tu i teraz, na ziemi, żyje i działa w każdym z nas...

"Ja Jestem" to film o żywym Panu Jezusie. Twórcy filmu szukali Go - jeżdżąc po całym świecie. Byli w Jerozolimie, w Rwandzie ale także w polskiej Sokółce, w której Jezus objawił swoje Ciało i Krew: komunikant upuszczony na ziemię przez jednego z kapłanów, przemienił się w Ciało Pańskie.

Do tej pory, twórcy filmu "Ja Jestem": Maciej Bodasiński i Lech Dokowicz, odwiedzili kilkadziesiąt parafii, w tym wiele na Mazowszu. Film, wspólnie obejrzało od kilkudziesięciu do ponad tysiąca osób w każdej z parafii. 

- Zapraszamy i zachęcamy: jeśli wspólnoty parafialne, księża lub świeccy chcą zorganizować pokaz filmu "Ja Jestem" - wraz ze wspólną modlitwą, adoracją i naszym świadectwem, prosimy o kontakt - zachęca Bodasiński. 

Z twórcami filmu "Ja Jestem" - można się skontaktować pisząc na adres: mb@mikael.pl