Oryginalny strój, szabelunek i kolorowy emblemat Matki Bożej. Członków Archikonfraterni Literackiej wyróżnia jednak nie tylko ubiór. 8 grudnia obchodzili swoje święto.
Konfratrem może zostać tylko mężczyzna, katolik o nieposzlakowanej opinii
Łukasz Romaniuk
Przy bazylice archikatedralnej św. Jana, gdzie gromadzą się zawsze w uroczystość patronalną Niepokalanego Poczęcia NMP, trwają nieprzerwanie od 1669 r. Choć jako bractwo kościelne, czyli konfraternia, istnieją od 1507 r. W archikatedrze otrzymali do dyspozycji kaplicę zwaną „Kaplicą Literacką”, najpewniej dlatego, że konfratrzy przez kilkaset lat przyczyniali się do rozwoju oświaty i prowadzili działalność filantropijną. – Prawdziwy kult musi łączyć się z czynem, z poprawną postawą. Tego nie zastąpią ani piękne słowo w czasie modlitwy, ani wzruszenie się na nabożeństwie ku Jej czci – mówił o. Gabriel Bartoszewski podczas Mszy św. 8 grudnia.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.