Powrót króla kasiarzy

Hanna Karolak

|

Gość Warszawski 02/2013

publikacja 10.01.2013 00:00

To nie do wiary! Syrena ma już 65 lat. Kilka pokoleń aktorów, oklaskiwanych przez kilka pokoleń widzów.

 Fabuła utworu jest osadzona w przedwojennej Warszawie Fabuła utworu jest osadzona w przedwojennej Warszawie
Andrzej Karolak

Nie starczyłoby miejsca, by wymienić ulubieńców Warszawy, dla których przychodzili na Litewską moi rodzice, i których legendę przejęło także moje pokolenie. Potem widownia opustoszała, czar prysł, aż nowy, ambitny dyrektor reaktywował „Syrenę” i przywrócił magię tego miejsca. Wojciech Malajkat, bo o nim mowa, zapewne głowił się, co zaserwować nowej widowni na jubileusz. Wybór padł na pamiętny filmowy przebój sprzed trzydziestu lat, „Hallo, Szpicbródka” z niezapomnianymi rolami Ireny Kwiatkowskiej, Gabrieli Kownackiej, Piotra Fronczewskiego. Ale jak to pokazać dziś?

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.