Tunel

Marcin Wójcik

Chodzi o tunel południowej obwodnicy Ursynowa, którego budowę zaplanowano na lata 2016-2018.

Tunel

Generalna Dyrekcja Dróg wyceniła koszt budowy 20-kilometrowej obwodnicy na 6 mld złotych. Stosunkowo najdroższy będzie 2,5-kilometrowy tunel, który ma przeciąć Ursynów. Prace budowlane będą prowadzone metodą odkrywkową, co przyczyni się do utrudnień w ruchu drogowym. Najtrudniejszym momentem będzie wkopanie się pod I linią metra, chodzi o głębokość 20 metrów. Wielu już dziś martwi się czy tunel metra wytrzyma taką ingerencję. Ponoć w latach 80. metro w tym miejscu zostało wzmocnione, specjalnie na okazję podziemnej obwodnicy.

Sąsiadujący z inwestycją mieszkańcy ul. Płaskowickiej boją się o swoje domy. Projektanci przekonują, że budynkom nic nie grozi, bo są oddalone o 30-40 metrów od placu robót. Przypominają, że niedawno w Katowicach był budowany tunel w odległości 15 metrów od budynków i nic się nie stało.   

Rozumiem obawy mieszkańców. Ciągle słyszymy, że coś pęka z powodu budowy II linii metra. Widziałem jak ewakuują mieszkańców z kamienicy przy Świętokrzyskiej; rozmawiałem z mieszkańcami kamienicy przy Targowej 70, którzy obserwują jak w kuchni powiększają się szczeliny na ścianie. Nie powiodła się operacja wydrążenia tunelu pod Wisłostradą. Tam kilka miesięcy temu doszło do zalania wodą i osunięcia ziemi.

Mieszkańcy Ursynowa, ci którym może zagrozić budowa najdłuższego i najdroższego tunelu, czują, że zostali wpuszczeni w kanał. Niby się z nimi rozmawia, ale sprawa budowy tunelu została już przesądzona.