Płaczą i śpiewają z miastem

Tomasz Gołąb

|

Gość Warszawski 05/2013

publikacja 31.01.2013 00:00

Wspólnoty Jerozolimskie. Są w Warszawie od prawie trzech lat. Szybko zjednały sobie nie tylko miłośników śpiewanej przez nich czterogłosowej liturgii, ale także liczne grono, które chce żyć ich monastyczną duchowością. Rodzą się też pierwsze powołania.

Płaczą i śpiewają z miastem 2 października 2010 r. miała miejsce uroczysta konsekracja powierzonego wspólnotom kościoła. W ołtarzu, w obecności założyciela wspólnot umieszczono relikwie bł. ks. Jerzego Popiełuszki Tomasz Gołąb

Pierwsza uderza cisza. I minimalizm w wystroju. Kościół przy Trasie Łazienkowskiej, podarowany przez kard. Józefa Glempa Wspólnotom Jerozolimskim, jest jak oaza, przy trasie szybkiego ruchu z jednej strony i stadionie piłkarskim z drugiej. Podobnie jak sami mnisi: w prostych skórzanych sandałach i zgrzebnych habitach. Brat BenoÎt-Joseph właśnie wraca z pracy. Przez kilka godzin sprzątał podłogi w księgarni przy ul. Miodowej. Uśmiech nie schodzi z jego ust, chociaż opowiada, że to jeden z najbardziej mozolnych dni: co zmył pośniegowe błoto, na posadzce za chwilę pojawiało się nowe.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.