Ewa Goduń, mieszkanka kamienicy przy ul. Targowej 70, ma niespokojny sen. Co noc nasłuchuje, jak mury „pykają”. Kiedy coś w ścianie głośniej trzaśnie, podrywa się i sprawdza, czy rysa na ścianie nie poszła dalej. – Odkąd rozpoczęła się budowa metra, mury jeszcze bardziej nam pękają. Boimy się, że kiedy zaczną drążyć tunel, wszystko runie – mówi.

Liczne spękania

O tym, że praskie kamienice są w złym stanie, wiadomo było jeszcze przed rozpoczęciem budowy centralnego odcinka II linii metra. W 2007 r. oraz 2010 r. Instytut Techniki Budowlanej zrobił przegląd techniczny budynków przy ul. Targowej, w okolicy budowanej od połowy sierpnia stacji Dworzec Wileński. Stan czterech z dziewięciu określono jako: niezadowalający. W karcie katalogowej budynków napisano: „uszkodzone są tynki i płyty balkonowe”, „liczne spękania oraz zacieki”, „widoczne pęknięcia ścian”. Inspektorzy zauważyli także szkody w wybudowanym niespełna dziesięć lat temu Centrum Handlowym Wileńska. Jeszcze przed rozpoczęciem budowy w rejonie budowy stacji C15 (Dworzec Wileński) oraz wzdłuż trasy budowy przyszłych tuneli zostało zamontowanych 917 urządzeń monitorujących, a fundamenty niektórych budynków zostały wzmocnione.