Jak Nikodem, w ciemności...

Joanna Jureczko-Wilk

|

Gość Warszawski 12/2013

publikacja 21.03.2013 00:00

Po raz drugi praska katedra św. Floriana przyłącza się do akcji otwartych konfesjonałów. Ale tutaj ta noc będzie trwała... trzy noce.

– Byliśmy zaskoczeni liczbą osób, które przyszły w ubiegłym roku na „Noc konfesjonałów”. W tym roku ją wydłużamy... – mówi ks. Kowalski – Byliśmy zaskoczeni liczbą osób, które przyszły w ubiegłym roku na „Noc konfesjonałów”. W tym roku ją wydłużamy... – mówi ks. Kowalski
Joanna Jureczko-Wilk

Wubiegłym roku parafia katedralna po raz pierwszy przyłączyła się do ogólnopolskiej akcji „Noc konfesjonałów” i pomysł okazał się sukcesem. Dlatego w tym roku zamiast jednej nocy spowiedzi będą trzy. – Człowiek zagoniony, pracujący do późna, może nocą w kościele się wyciszyć. W czasie ubiegłorocznego dyżuru w konfesjonale cały czas na ołtarzu był wystawiony Najświętszy Sakrament. Ludzie w skupieniu przygotowywali się do spowiedzi, a potem bez pośpiechu przystępowali do sakramentu pokuty.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.