Cztery lata "Kamienicy"

Tomasz Gołąb

publikacja 25.03.2013 13:59

Tramwaj, który na czwarte urodziny stanął przed Teatrem Kamienica, ma się stać "enklawą warszawskości". Scena już dawno wpisała się w krajobraz miasta.

Cztery lata "Kamienicy" Napis na tramwaju "Leszno 13" przypomina dawny adres kamienicy, należącej niegdyś do majętnego Żyda Tomasz Gołąb/GN

Teatr aktora Emiliana Kamińskiego ruszył 27 marca 2009 r. Obchody czwartych urodzin rozpoczęły się od odsłonięcia wagonu zabytkowego tramwaju, który ma stać się, jak mówi Emilian Kamiński, „enklawą warszawskości”. Potem był koncert Kapeli z Targówka i pokaz  tanga polskiego, które w tym roku obchodzi stulecie. A wieczorem aktorzy zagrali trzy spektakle „I tak Cię kocham”, „W obronie jaskiniowca” oraz „Wiera Gran”.

Historia teatru Emiliana Kamińskiego sięga PRL-u. W 1988 broadwayowski reżyser Joseph Papp odwiedził Warszawę i zagadnął dzisiejszego dyrektora, czemu nie założy własnego teatru. Aktor dojrzał do decyzji w 2000 r. Przez 5 lat zbierał fundusze i materiały niezbędne do zrealizowania inwestycji. Za siedzibę obrał kamienicę z 1910 r., należącą niegdyś do bogatego żydowskiego handlarza skórą, Miszy Roga. Sąsiadowała z murami utworzonego w 1940 roku warszawskiego getta. Tam, gdzie teraz mieści się scena Parter, odnaleźliśmy pozostałości Aron HaKodesz, czyli szafy ołtarzowej służącej do przechowywania Tory.  Budując piwnicę Warsza pod zabetonowanymi gruzami Emilian Kamiński odkrył ponad stuletnie kafelki Villeroy Boch. Tam właśnie oraz w obecnych salach restauracyjnych mieściły się piwnice, którymi w czasie powstania Armia Krajowa przerzucała ludność żydowską z sąsiedniego getta.

Nad wykończeniem wnętrza teatru i dopieszczeniem każdego szczegółu pracowała żona, Justyna Sieńczyłło oraz Jolanta Pachowska. 27 marca 2009 roku w czasie Międzynarodowego Dnia Teatru oraz w setną rocznicę wybudowania kamienicy odbyło się uroczyste otwarcie Teatru Kamienica.

Dziś na teatr składa się kilka scen: Oficyna (na ponad 300 widzów), Parter (ponad 100 miejsc), Piwnicy Warsza (która liczy około 80 miejsc) a także Naszej Warszawy, która pomieści ponad 60 osób.