Staś w oknie życia

jjw

publikacja 08.05.2013 13:17

Trzynaste dziecko w warszawskim oknie życia.

Decyzja o oddaniu dziecka jest trudna, ale podjęta dla jego dobra Decyzja o oddaniu dziecka jest trudna, ale podjęta dla jego dobra
Joanna Jureczko-Wilk /GN

W nocy 7 maja, w wigilię uroczystości św. Stanisława BM, do okna życia w archidiecezji warszawskiej, przy ul. Hożej 53 trafił kilkudniowy chłopczyk. Siostry Rodziny Maryi, które opiekują się oknem, nadały noworodkowi imię Stanisław. Dziecko, po zbadaniu przez lekarzy, trafi do adopcji. Staś jest trzynastym dzieckiem znalezionym w oknie życia działającym przy ul. Hożej od 6 grudnia 2008 r.

Okno działa pod opieką Caritas AW, a w jego funkcjonowanie zaangażowane są nie tylko Siostry Rodziny Maryi, ale także Duszpasterstwo Rodzin AW, Pogotowie Ratunkowe, Szpital im. Św. Rodziny oraz ośrodki adopcyjne. Miało być symbolem szacunku dla każdego życia, opieki nad najmłodszymi, także tymi, którzy rodzice z różnych względów nie mogą wychować. Okazało się bardzo realną pomocą. Matka, która uzna, że nie podoła macierzyństwu, może bez żadnych konsekwencji i anonimowo, pozostawić noworodka w oknie życia. Okno daje też alternatywę kobietom, które myślą o dokonaniu aborcji: składnia do tego, by zamiast zabić własne dziecko, oddać je w opiekę innym.

Kołyska umieszczona w oknie jest przygotowana na przyjęcie malucha - odpowiednio wyposażona i podłączona do systemu alarmowego, który informuje siostry o tym, że ktoś położył w niej dziecko. Siostry dyżurują przez całą dobę i natychmiast reagują na sygnał. Znalezione dziecko zostaje przewiezione na badania do szpitala. Zostaje też uruchomiona procedura adopcyjna tak, by maleństwo jak najszybciej mogło znaleźć kochającą rodzinę.

Od czterech lat okno życia działa też w diecezji warszawsko-praskiej. Znajduje się w domu generalnym Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Loretańskiej, przy ul. Ks. Ignacego Kłopotowskiego 18.