Czuwanie przed Świętem Dziękczynienia

kos

publikacja 01.06.2013 23:56

W sanktuarium Matki Bożej Łaskawej na Starym Mieście adorowano relikwie św. Andrzeja Boboli.

Modlitwa przy relikwiach Modlitwa przy relikwiach
Krzysztof Stępkowski

W sanktuarium zakończyła się dziś nowenna do św. Andrzeja Boboli, patrona Warszawy i jednego z patronów Polski. Mszy św. sprawowanej przy relikwiach świętego, które przywieziono z sanktuarium jego imienia przy ul. Rakowieckiej, przewodniczył biskup polowy WP Józef Guzdek. Pierwszy raz od czasów drugiej wojny światowej integralne relikwie św. Andrzeja opuściły sanktuarium. Jutro, w Święto Dziękczynienia z pl. Piłsudskiego wyruszą w procesji do Świątyni Opatrzności w Wilanowie.

Trumna z relikwiami przyjechała do sanktuarium w asyście eskorty policji. Przed kościołem zgromadził się tłum wiernych i zaciekawionych turystów. W progach świątyni relikwie powitały poczty sztandarowe oraz przedstawiciele Akcji Katolickiej. Mszę św. poprzedziło nabożeństwo, podczas którego nastąpiło zawierzenie członków Akcji Katolickiej Archidiecezji Warszawskiej św. Andrzejowi Boboli.

Rektor sanktuarium ks. Aleksander Jacyniak SJ przypomniał, że Andrzej Bobola za życia odwiedził staromiejski kościół 25 lat po wstąpieniu do zakonu. Po raz drugi obecny był tu, już jako święty, kiedy to jego relikwie zostały przeniesione pod koniec kampanii wrześniowej 1939 r. - Dziś jest tu z nami po raz trzeci. Prośmy Boga, by wspierał nas przybywających i posługujących w tej świątyni. Niech wstawia się za nami i wspiera nas na ścieżkach naszej wiary, w Roku Wiary - mówił ks. Jacyniak.

- Św. Andrzej Bobola to Chrystusowy żołnierz o wrażliwym sercu. To żołnierz Chrystusowego słowa, to ten, który na sztandarze wypisał fragment z Jego testamentu: "Ojcze, aby byli jedno", i do końca pozostał wierny, oddając swoje życie - mówił bp Guzdek.

Biskup polowy podkreślił, że także współcześnie potrzeba przykładów wrażliwości i męstwa. - Życiorysy świętych to piąta Ewangelia. Warto ją czytać i zgłębiać. W ten sposób przekonujemy się, że w każdym czasie i miejscu można wcielać w swe życie ewangeliczne ideały. Jakże budująca jest historia wierności Chrystusowi i jego Ewangelii pisana słowem i krwią przez św. Andrzeja Bobolę! Spotkania ze świętymi inspirują do wierności Bogu i jego miłości. Dziś światu potrzeba świadków Ewangelii - podkreślił.

Biskup polowy zachęcał, by spotkanie ze św. Andrzejem pobudziło modlitwę w intencji powołań kapłańskich. - Podzielony świat, zwaśnione narody, poranione rodziny, ludzie w okowach grzechu potrzebują gorliwych kapłanów głoszących słowo Boże. Świat woła o proroków i mężów, którzy będą sługami słowa Bożego - powiedział.

Biskup Guzdek przypomniał, że szczególnie w Roku Wiary spotkanie ze św. Andrzejem Bobolą jest wezwaniem do zaangażowania się w dzieło nowej ewangelizacji. - Jest też apelem, byśmy oparli się pokusie i nie uznawali wiary za sprawę prywatną. - Kto prawdziwie spotkał Chrystusa, nie może zatrzymywać Go dla siebie, ale winien Go głosić. Święty Andrzej, przyjąwszy Chrystusa, nie zatrzymywał Go tylko dla siebie, ale dzielił się Nim, dzielił swoim doświadczeniem spotkania z Bogiem.(…) Mam nadzieję, że spotkanie ze św. Andrzejem Bobolą umocni naszą wiarę. Ufam, że będzie też inspiracją do większego zaangażowania się w dzieło ewangelizacji świata. Reforma grzesznych struktur dokona się tylko dzięki świętości, tylko dzięki świętym - powiedział.

Mszę św. koncelebrowali z bp. Guzdkiem ks. Bogdan Bartołd, proboszcz parafii katedralnej, ks. Waldemar Borzyszkowski, kustosz sanktuarium św. Andrzeja Boboli przy ul. Rakowieckiej, oraz ojcowie jezuici i duchowni z kościołów Starego Miasta.

Czuwanie przy trumnie patrona trwało do północy   Czuwanie przy trumnie patrona trwało do północy
Krzysztof Stępkowski

 

 

 

 

 

 

 

 

Po Mszy św. rozpoczęło się czuwanie przy trumnie świętego, które potrwa do północy. Jutro o godz. 7 trumna z relikwiami zostanie przetransportowana na specjalnej lawecie na pl. Piłsudskiego, skąd wyruszy procesja w kierunku Świątyni Opatrzności Bożej. Będą w niej uczestniczyć rodziny z dziećmi, duchowieństwo i wspólnoty archidiecezji warszawskiej, a także przedstawiciele różnych grup zawodowych, m.in. górników, hutników i górali oraz prezydenci miast papieskich i przedstawiciele parafii, których patronem jest św. Andrzej Bobola. Procesja ma nawiązywać do uroczystego powrotu jego relikwii z Rzymu do Warszawy, co nastąpiło w czerwcu 1938 r., dwa miesiące po kanonizacji Andrzeja Boboli.

Ok. 9.20 procesja dotrze do Belwederu, gdzie nastąpi niecodzienne wydarzenie, nawiązujące do roku 1938, gdy ówczesny prezydent RP Ignacy Mościcki uczestniczył w uroczystościach ku czci świętego. Prezydent złożył na trumnie św. Andrzeja Krzyż Niepodległości z Mieczami jako wotum odzyskanej niepodległości. Podczas tegorocznej procesji kard. Kazimierz Nycz i prezydent Bronisław Komorowski wspólnie powitają wiernych i przemówią do nich przed Belwederem.

Do Wilanowa procesja dotrze ok. 11.45. W samo południe na placu przed świątynią rozpocznie się Msza św. dziękczynna z uroczystym Aktem Zawierzenia i Dziękczynienia. Eucharystii przewodniczyć będzie i homilię wygłosi abp Gerhard Ludwig Müller - prefekt Kongregacji Nauki Wiary. O 13.30 zostanie otwarte miasteczko dla dzieci. Będzie też możliwość zwiedzenia Panteonu Wielkich Polaków. Na scenie rozpoczną się występy artystów: Majki Jeżowskiej, Krzysztofa Krawczyka, Wielkiego Chóru Małych Serc, Czerwonych Gitar, Zakopowera, Angeli Gaber Trio oraz Górniczej Orkiestry Dętej "Wieczorek" i Góralskiej Orkiestry Dętej ze Skomielnej Czarne. O 15.00 w niebo polecą baloniki z napisem "Dziękuję". Zakończenie Dnia Dziękczynienia przewidziane jest na 21.37.