Wdzięczność i hołd

tg

|

Gość Warszawski 23/2013

publikacja 06.06.2013 00:00

Kilka tysięcy osób przeszło w niezwykłej procesji w Dniu Dziękczynienia z relikwiami św. Andrzeja Boboli. Na Trakcie Królewskim witał maszerujących prezydent Bronisław Komorowski. – To spotkanie symboliczne – mówił.

Procesja przeszła w VI Dniu Dziękczynienia Traktem Królewskim do Wilanowa Procesja przeszła w VI Dniu Dziękczynienia Traktem Królewskim do Wilanowa
Tomasz Gołąb

Procesja z relikwiami św. Andrzeja rozpoczęła się od sanktuarium Matki Bożej Łaskawej na Starym Mieście i kościoła św. Anny, gdzie szklaną trumnę umieszczono na artyleryjskiej lawecie, ciągniętej przez wojskowego rosomaka. Tej samej, na której w 2010 r. żegnano ciało prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Wśród pielgrzymów, w procesji szedł także świadek wydarzeń sprzed 75 lat, gdy ciało męczennika przyjechało do Warszawy po kanonizacji w Rzymie, wiosną 1938 r. – Byłem tu wtedy jako dziesięciolatek, z rodzicami. Prezydent Mościcki położył na trumnie z relikwiami św. Andrzeja Boboli złoty Krzyż Niepodległości z Mieczami.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.