Jak "przepłynąć" przez miasto?

aś /PAP

publikacja 09.06.2013 17:54

Zalane metro, ulice i gigantyczne kałuże. To efekt gwałtownej ulewy, która w niedzielę po południu przeszła przez Warszawę.

Jak "przepłynąć" przez miasto? Wiele osób, które podczas ulewy podróżowało przez miasto, zostało "uwięzionych" na przystankach Agata Ślusarczyk /GN

Paraliż - tak jednym słowem można określić skutki dzisiejszej ulewy, która spadła na Warszawę. Z powodu deszczu nie kursowało metro - wyłączone były cztery stacje: Ratusz Arsenał, Dworzec Gdański, Plac Wilsona i Marymont. - Pociągi kursują obecnie w dwóch pętlach: pierwsza od stacji Słodowiec do stacji Młociny i z powrotem, druga od stacji Kabaty do stacji Świętokrzyska i z powrotem - wyjaśnił rzecznik prasowy Warszawskiego Metra Krzysztof Malawko i dodał, że trudno oszacować, kiedy zostanie wznowiony ruch.

Na stołecznych ulicach wcale nie było lepiej. Gigantyczne kałuże, uniemożliwiające ruch samochodów, pojawiły się na Trasie Toruńskiej. Tam na wysokości ulicy Mickiewicza zalanych zostało Jak "przepłynąć" przez miasto?   Z powodu ulewy wyłączona została m.in. stacja Dworzec Gdański Agata Ślusarczyk /GN osiem samochodów. Niektóre autobusy miały zmienioną trasę. Z powodu komunikacyjnego paraliżu wiele osób zostało "uwięzionych" na przystankach. Zdezorientowani. Czas oczekiwania na jakikolwiek transport wydłużał się.

W sumie z powodu ulewy straż pożarna otrzymała ponad 200 zgłoszeń. Podtopione zostały m.in. izba przyjęć szpitala przy ul. Inflanckiej oraz podziemne kondygnacje CH Arkadia.