Kard. Nycz: Z Grodziska wyjdzie wielka iskra

Agata Ślusarczyk

publikacja 23.06.2013 13:32

- Trzeba, żeby stąd wyszła ta wielka iskra troski o rodziny. Troski o dzietność polskich rodzin, troski o rodzinę w każdym aspekcie życia - powiedział kard. Kazimierz Nycz podczas Mszy św. w Grodzisku Mazowieckim.

Kard. Nycz: Z Grodziska wyjdzie wielka iskra Kard. Kazimierz Nycz na zakończenie Mszy św. pobłogosławił dzieci i rodziców Agata Ślusarczyk /GN

Msza św. pod przewodnictwem kard. Kazimierza Nycza rozpoczęła ostatni dzień I Ogólnopolskich Dni Dużych Rodzin, które od 21 do 23 czerwca odbywają się w Grodzisku Mazowieckim. Początkowo liturgia miała odbyć się w parku Sarbków, ale ze względu na poranną ulewę została przeniesiona do kościoła pw. Miłosierdzia Bożego.  

- To, że jesteśmy w tym kościele, ma swoją wielką wymowę. Bo troska o rodziny wymaga oparcia o Miłosierdzie Boże. Trzeba, byśmy wypraszali to miłosierdzie, nie tylko dla całego świata, ale także dla wszystkich rodzin, a szczególnie dla rodzin wielodzietnych - powiedział na początku Mszy św. metropolita warszawski.

Hierarcha podkreślił w homilii, że spotkanie, które odbywa się w Grodzisku, ma rangę wielkiego świadectwa dla całej Polski i wielkiego przykładu. - Trzeba, żeby stąd wyszła ta wielka iskra. Iskra troski o rodziny w Polsce. Troski o dzietność polskich rodzin, troski o rodzinę w każdym aspekcie życia. Byśmy nie musieli być straszeni katastrofalną demografią, jaka zawisła nad naszą ojczyzną - powiedział kard. Nycz. Dodał także, że nie ma ważniejszych spraw, które Pan Bóg powierzył człowiekowi, kiedy go stwarzał.

Nawiązując do dzisiejszej Ewangelii, zwrócił uwagę, że każdy z nas musi sobie odpowiedzieć na pytanie: Kim jest dla mnie Chrystus? - Tu nie chodzi o wyuczoną odpowiedź, ale o odpowiedź całym swoim życiem. Od tej odpowiedzi  zależy wszystko - cokolwiek będziemy czynić w relacji do Pana Boga, w rodzinie, pracy i życiu społecznym - powiedział.

Zwrócił się także do rodzin wielodzietnych: - Dzisiejszy świat chciałby chrześcijaństwa bez krzyża, szczęścia i zbawienia bez cierpienia. Tymczasem rodzina, która przyjmuje kolejne dziecko, przyjmuje na siebie krzyż. Ale pamiętajmy, że jest to krzyż Jezusa, który prowadzi do szczęścia. Czy nie jest tak w waszym życiu, że po całym dniu pochylania się nad rodziną człowiek jest fizycznie zmęczony, ale jest jednocześnie szczęśliwy?

Kardynał przypomniał również, że rodziny z większą liczbą dzieci są "mocnym świadectwem". - Jestem głęboko przekonany, że wasze rodziny wielodzietne wszędzie, gdziekolwiek się pojawią, głoszą prawdę o nauce Chrystusa całym swoim życiem. Kto widzi rodzinę wielodzietną, nie musi oczekiwać na żadne słowa i moralizatorstwo. Bo to świadectwo rodziny wielodzietnej jest świadectwem tak mocnym i przekonującym.

Na koniec zaapelował do polityków - by troska o rodzinę była ponadpartyjna - i do Kościoła - by ciągle sobie przypominał, co jeszcze ma do zrobienia w sprawie rodziny, a zwłaszcza przygotowując młodych do sakramentu małżeństwa.

W liturgii wzięły udział rodziny uczestniczące w I Ogólnopolskich Dniach Dużych Rodzin, a także zaproszeni goście, m.in. minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz.