Psychiczny defekt czy lenistwo? Największym wrogiem Obłomowa jest jego własna natura.
Na ile porównywanie rozterek Obłomowa do dylematów Hamleta jest uzasadnione? Widzowie odpowiedzą sobie sami
Andrzej Karolak /GN
Dziś nazywamy to stanem depresyjnym lub przesileniem wiosennym. Gdy jednak trwa ono cały rok, szukamy bardziej pojemnej nazwy na niemoc, apatię, niezdolność do podejmowania jakichkolwiek decyzji. Na otwarcie małej sceny w dolnym foyer teatru Syrena wybrano spektakl „Obłomow”, stanowiący adaptację głośnej powieści Gonczarowa. To od postawy bohatera wziął początek w językowym obiegu termin „obłomowszczyzna”, a sam bohater był nazwany rosyjskim Hamletem.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.