Rajskie wybory

tg

|

Gość Warszawski 35/2013

publikacja 29.08.2013 00:00

Zwycięstwo demokracji? Niekoniecznie. Z kalendarza wynika, że wyborów na nowego prezydenta w Warszawie nie uda się przeprowadzić przed upływem kadencji obecnego samorządu.

 Pod wnioskiem o przeprowadzenie referendum ws. odwołania prezydent złożono prawidłowo 166 tys. 726 podpisów Pod wnioskiem o przeprowadzenie referendum ws. odwołania prezydent złożono prawidłowo 166 tys. 726 podpisów
Tomasz Gołąb /GN

Nawet jeśli w zarządzonym na 13 października referendum warszawiacy odwołają prezydent Hannę Gronkiewicz-Waltz, stolicą i tak będzie rządził komisarz wyznaczony przez premiera. Obecna kadencja samorządu kończy się bowiem 21 listopada 2014 r., więc jest raczej pewne, że termin wyborów przypadłby w okresie krótszym niż 12 miesięcy przed końcem kadencji, m.in. ze względu na terminy rozpatrywania skarg na wygaszenie mandatu prezydenta.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.