Tablety nie zastąpią rodziców

Tomasz Gołąb

publikacja 08.09.2013 18:44

- Jako chrześcijanie przespaliśmy kilka lat ostatnich lat i musimy się ocknąć. Nie jest jeszcze za późno, by przeciwstawić się ideologii inspirowanej dziełami Marksa i Engelsa, którzy twierdzili, że walka klas rozpoczyna się w rodzinie - mówił Marek Grabowski z Fundacji Mamy i Taty.

Tablety nie zastąpią rodziców Ideolodzy gender chcą, by płeć była określana kulturowo, a tradycyjna rodzina była zastąpiona luźnymi związkami - ostrzegał Marek Grabowski z Fundacji Mamy i Taty Tomasz Gołąb /GN

- Żyjemy w bardzo trudnych czasach: w kulturze „mieć i posiadać”, gdzie nowinki technologiczne powodują, że nie mamy czasu dla rodziny. Nasze dziś cechuje nastawienie na indywidualizm, własną przyjemność, którą utożsamia się ze szczęściem. Przeciętny ojciec poświęca dzieciom 15 minut dziennie, co ma poważne konsekwencje społeczne - mówił Marek Grabowski z Fundacji Mamy i Taty, podczas X Forum Dyskusyjnego pod hasłem "Wychowanie do miłości" - edukacja wobec wyzwań XXI wieku. W sali teatralnej przy Sanktuarium Matki Bożej Wychowawczyni Młodzieży spotkali się pedagodzy i katecheci, którzy wzięli udział w inauguracji roku szkolnego na Siekierkach.

Według przytoczonych w czasie prezentacji badań, przeciętny Polak spędza przed telewizorem 255 minut dziennie. To oznacza, że dziecko z TV czerpie 17 razy więcej informacji niż od ojca. Czasu poświęcany dzieciom przez rodziców zastępują przedmioty: konsole, media, gadżety, nawet słodycze. Dzieci nie mają czasu podzielić się z rodzicami swoimi marzeniami, planami, zmartwieniami. Jedynie 7-8 proc. nastolatek widzi w swoim ojcu powiernika. 

- Ulegamy wrażeniu, ze dziecku potrzebne są kolejne zajęcia z angielskiego, czy tablet żeby się lepiej rozwijało, ale to pułapka: dzieci są szczęśliwe mając rodzinę i rodzeństwo, a nie kolejny tablet - mówił Marek Grabowski.

Według prelegenta innym wielkim zagrożeniem dla rodziny jest dziś ideologia gender.

- Jako chrześcijanie przespaliśmy kilka lat ostatnich lat i musimy się ocknąć. Nie jest jeszcze za późno, by przeciwstawić się ideologii inspirowanej dziełami Marksa i Engelsa, którzy twierdzili, że walka klas rozpoczyna się w rodzinie. Gender chce likwidować rodzinę, tworzyć luźne związki między wieloma mężczyznami i kobietami, którzy swoją płeć mogą dowolnie definiować i wybierać. Chce pozbawić seksualność jakichkolwiek norm, dlatego na przykład Zieloni w Niemczech postulują legalizację pedofilii - mówił Marek Grabowski.

Według niego, rodzice powinni pilnować programów szkolnych, nie wpuszczać edukatorów seksualnych do szkół i nie pozwalać na uczestnictwo dzieci w rozmaitych eksperymentach wychowawczych w szkole. Mogą także wyrażać swój protest głośno, podpisując petycje na przykład Fundacji Mamy i Taty.

- Jednak klucz do wygranej to atrakcyjna kultura domowa: czas dla dzieci i dobre z nimi relacje. Nawet jeśli czasami wydaje się, że to co dzieje się wokół nas nie dotyczy naszej rodziny, że uczestnicząc regularnie w Eucharystii i prowadząc moralne życie, jesteśmy bezpieczni - jest inaczej. Kultura to wielki wzburzony ocean, wszyscy na nim jesteśmy, pytanie na jakim statku: małym kutrze, który pierwsza lepsza fala potrafi zmieść czy na wielkim i stabilnym kontenerowcu? Musimy być bardzo czujni - podkreślił.

Organizatorami Forum były: Sanktuarium Matki Bożej Nauczycielki Młodzieży, Szkoły Pijarskie w Warszawie, Stowarzyszenie Parafiada im. Św. Józefa Kalasancjusza oraz Wydział Katechetyczny Kurii Metropolitalnej Warszawskiej.