Z Piotrem Guziałem, burmistrzem Ursynowa, inicjatorem referendum w sprawie odwołania prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz
– Na razie koncentruję się na przekonaniu warszawiaków do tego, że warto zmienić prezydenta stolicy na takiego, który ma wizję i marzenia – mówi Piotr Guział
Jakub Szymczuk /GN
Joanna Jureczko-Wilk: Podobno na urlopie obmyślał Pan strategię kampanii referendalnej. Czy spot reklamowy przekona warszawiaków, żeby poszli 13 października do urn?
Piotr Guział: To nie będzie wyłącznie spot. Będziemy budować szeroki komitet poparcia referendum, który – wbrew sugestiom premiera Donalda Tuska, by na referendum nie iść – będzie zachęcał do oddania swojego głosu. Ustawa o referendum lokalnym jest z 2002 r. Przez trzynaście lat Platformie Obywatelskiej ten instrument demokracji nie przeszkadzał – ba, sama z niego skorzystała, przyłączając się w ten sposób do odwołania ze stanowisk polityków innego obozu, np. prezydenta Częstochowy Tadeusza Wrony czy prezydenta Jerzego Kropiwnickiego z Łodzi.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.