Coraz starsi i wykształceni, ale...

Tomasz Gołąb

publikacja 25.09.2013 14:48

W ciągu zaledwie dziesięciu lat liczba związków partnerskich na Mazowszu wzrosła o 70 proc., a liczba rozwodów zwiększyła się o 1/3 - wynika z danych przedstawionych przez Wojewódzki Urząd Statystyczny w Warszawie. W dodatku starzejemy się na potęgę. Ale są też lepsze informacje.

Coraz starsi i wykształceni, ale... Więcej z nas pracuje, ale też zwiększa się liczba osób starszych w populacji. Mamy wyższe wykształcenie, później zawieramy małżeństwa i później zostajemy rodzicami. Mieszkamy bardziej komfortowo, rzadziej palimy, coraz częściej uprawiamy sport Tomasz Gołąb /GN

Statystyczna mieszkanka Mazowsza to ponad 40-letnia, dobrze wykształcona mieszkanka miasta. Wyszła za mąż w wieku ponad 26 lat, na urodzenie dziecka zdecydowała się mając około 30 lat. Jest pracownikiem na etacie w prywatnej firmie. Jej mąż, a coraz częściej tylko partner ma 37 lat. Średnio jego długość życia wynosi 73 lata. Ma wykształcenie średnie.

- Zaskakujące może być to, że coraz częściej wybieramy jako miejsce zamieszkania mazowiecką wieś, niż miasto - mówi Jacek Kozłowski, wojewoda mazowiecki.  

W ciągu ostatnich 10 lat liczba mieszkańców województwa zwiększyła się o ponad 3 proc. i wyniosi 5 mln 300 tys. Liczba mężczyzn jest nieznacznie niższa od liczby kobiet – kobiety stanowią 52 proc. mieszkańców województwa.

W ciągu dekady przeciętny wiek mieszkańca Mazowsza wzrósł o rok. Młodzi ludzie coraz częściej decydują się na założenie rodziny po osiągnięciu określonego poziomu wykształcenia oraz stabilizacji ekonomicznej. Wiek środkowy mężczyzn zawierających małżeństwo to ponad 28 lat, a kobiet ponad 26 lat. To o dwa lata więcej niż w 2002 r. W konsekwencji kobiety później rodzą dzieci – 10 lat temu było to 27 lat, teraz blisko 30 lat.  Liczba osób żyjących w związkach partnerskich wzrosła o 70 proc., choć ich udział w całej populacji nadal nie jest znaczący (w 2002 r. – 1,3 proc, w 2011 r. 2,2 proc.). Wzrosła też liczba osób rozwiedzionych – o 30 proc. (w 2002 r. stanowili 4,6 proc. populacji, a w 2011 r. – 5,8 proc.) Systematycznie wydłuża się długość trwania życia, przy czym nadal utrzymuje się duża różnica między mężczyznami (73 lata) i kobietami (82 lata).

Osoby w wieku produkcyjnym stanowią ok. 63 proc. ludności. Wzrasta liczba osób w wieku poprodukcyjnym, zwłaszcza wśród kobiet. W 2002 r. ta grupa stanowiła 21,5 proc. populacji kobiet, w 2012 r. już 24,7 proc. Jednocześnie zmniejsza się liczba osób w wieku przedprodukcyjnym. Wśród kobiet ten odsetek zmniejszył się z 20,1 proc. w 2002 r. do 17,3 proc. w 2012 r. , a wśród mężczyzn z 22,8 proc. do 19,9 proc.

- Już obserwujemy tego skutki, choćby w szkolnictwie - komentuje Krzysztof Kowalski, zastępca dyrektora Urzędu Statystycznego w Warszawie.

W ciągu 10 lat wzrosła liczba osób z wyższym wykształceniem, najbardziej wśród kobiet – już co czwarta ma wykształcenie wyższe (25,9 proc.). Wśród mężczyzn odsetek ten jest niższy - w 2011 r. wyniósł 21 proc. W porównaniu do 2002 r., wśród osób w wieku 15 lat i więcej, zwiększyła się grupa osób aktywnych zawodowo. Wzrósł tym samym wskaźnik zatrudnienia – z 49 proc. w 2002 r. do 55,1 proc. w 2012 r. . Lepsza sytuacja na rynku pracy przełożyła się na skrócenie okresu jej poszukiwania – obecnie wynosi niespełna 10 miesięcy (w 2002 r. – 18 miesięcy).

Poprawiły się także warunki mieszkaniowe. Nieznacznie zwiększyła się przeciętna powierzchnia mieszkania – teraz wynosi ona ponad 67 m2 (2002 r. – 66 m2). W 2011 r. przeciętna liczba osób przypadająca na jedno mieszkanie wyniosła 2,6 - tym samym powierzchnia mieszkania przypadająca na jedną osobę to blisko 27 m2. Mieszkamy bardziej komfortowo. W ponad połowie mieszkań na Mazowszu jest kuchenka mikrofalowa, w co piątym jest zmywarka. Znacząco wzrósł odsetek gospodarstw domowych posiadających telefon komórkowy - do 92,5 proc. (wzrost o 50,4 p. proc.3 od 2002 r.), komputer osobisty - 71,4 proc. (wzrost o 45,7 p. proc.), komputer z dostępem do Internetu  - 67,5 proc. Aż 63 proc. gospodarstw domowych posiada samochód - w porównaniu do danych sprzed 9 lat to wzrost o 17 p. proc.

Z analizy danych wynika, że częściej chodzimy do lekarza i dentysty, przy czym są oni mniej dostępni. W porównaniu z 2002 r. spadła liczba lekarzy i dentystów. Zmniejszyła się liczba palaczy – do 27,6 proc. (spadek o 2,2 p. proc.). Coraz częściej uprawiamy sport, częściej chodzimy do kina i teatru, czytamy jednak coraz mniej książek. W 2011 r. na 1 czytelnika przypadało średnio 15 wypożyczonych książek – o 3 książki mniej niż w 2002 r.