Znalezione, nie kradzione?

Joanna Jureczko-Wilk

publikacja 27.09.2013 13:54

Co zrobiłbyś e znalezionym na ulicy grubym portfelem? Sprawdź, jak wypadłbyś w teście na uczciwość.

Oddać, czy zatrzymać? Oddać, czy zatrzymać?
Joanna Jureczko-Wilk /GN

Reporterzy Reader’s Digest poddali swoistemu testowi na uczciwość mieszkańców 16 miast. W każdym z nich w miejscach publicznych „upuścili” 12 portfeli z 50 dolarami oraz karteczką z danymi oraz numerem telefonu właściciela zguby. Kuszące portfele upadły na ulice Moskwy, Amsterdamu, Berlina, Warszawy, Lublany, Madrytu, Lizbony, Londynu, Helsinek, Budapesztu, Nowego Jorku, Zurychu, Pragi, Bukaresztu, Rio de Janeiro i Bombaju.

Mieszkańcy Warszawy w teście uczciwości nie wypadli najlepiej. Nie zwrócono aż siedmiu portfeli – wszystkie trafiły do kieszeni kobiet. „Kiedy w pracy opowiedziałam, że znalazłam portfel z pieniędzmi, to niektórzy radzili mi, żebym nie zawracała sobie głowy szukaniem właściciela. Uznałam jednak, że ktoś może naprawdę potrzebować tych pieniędzy, a ja się na nich nie wzbogacę” - powiedziała reporterom Marlena Kamińska, 28-letnia biotechnolog z Warszawy, która zadzwoniła do właściciela portfela.

W teście najlepiej sprawdzili się mieszkańcy Helsinek, którzy zwrócili 11 portfeli. Na przeciwległym biegunie znaleźli się mieszkańcy Lizbony. Tam do właściciela wrócił tylko jeden portfel, a uczciwymi znalazcami okazali się… holenderscy turyści.