Sylwester idzie na Pragę

Tomasz Gołąb

publikacja 10.12.2013 22:01

Ma być lepiej i taniej niż w poprzednich latach. 13-minutowe fajerwerki mają być największymi w Polsce. Na scenie zagra m.in. John Newman, brytyjskie „objawienie” 2013 r.

Sylwester idzie na Pragę - To będzie największy pokaz sztucznych ogni w historii Polski – zapowiada prezydent Warszawy Tomasz Gołąb /GN

„Wystrzałowy Narodowy” to hasło imprezy, na którą władze Warszawy wraz z radiem ZET zapraszają 31 grudnia już od godziny 21. Na 50-metrowej scenie, ustawionej między stacją Warszawa Stadion i al. Zieleniecką, mają pojawić się Afromental, BIG CYC, Poparzeni Kawą Trzy, T.LOVE oraz gwiazda brytyjskiego popu – John Newman.

- To „objawienie” 2013 r. na brytyjskiej scenie muzycznej. 23-letni artysta to fenomen, porównywany przez krytyków do talentu Amy Winehouse. To klasyka podana w nowoczesnym sosie, której bilety na koncerty sprzedawane są na pniu, a teledyski na Youtubie mają milion nowych widzów… dziennie – zachwyca się szef stołecznej Estrady, Andrzej Matusiak.

Zabawa ma być lepsza i tańsza, niż w poprzednich latach, na pl. Konstytucji. Ma o to zadbać 50 ton sprzętu nagłaśniającego, 220 kolumn zasilanych przez 110 wzmacniaczy o mocy 12 kW, 2,5 tys. moździerzy do wystrzeliwania 2 ton materiałów pirotechnicznych, które będzie widać z wielu miejsc Warszawy. Obok stanie gigantyczny namiot „Strefa Ciepłego Klimatu”, gdzie zmarznięci będą mogli coś zjeść i ogrzać się.

- Zaczynają się dobre dni dla Pragi. Chociaż nie planowaliśmy w budżecie pieniędzy na miejskiego sylwestra, udało się je w ostatniej chwili znaleźć i chcemy go zorganizować właśnie na Pradze, która w ostatnim czasie bardzo się zmienia – mówi prezydent Warszawy, Hanna Gronkiewicz-Waltz.
- Podpisaliśmy ze Stadionem Narodowym umowę o współpracy. Już niedługo rozpoczniemy inne projekty w tym miejscu – zapowiada Jarosław Jóźwiak, szef miejskiego Centrum Komunikacji Społecznej.

Organizacja miejskiego sylwestra ma kosztować miasto 3 miliony złotych.