Sanktuarium ks. Jerzego. Rano, w południe i wieczorem przy grobie ks. Popiełuszki od 30 lat czuwają Kościelne Służby Porządkowe. Fenomen naszej zagonionej, egoistycznej epoki.
Henryk Rowicki dyżuruje przy grobie od blisko 29 lat
zdjęcia Tomasz Gołąb /GN
Ksiądz Jerzy bardzo lubił kwiaty. Wielkie wazony wokół jego grobu na Żoliborzu, dzięki pielgrzymom, nigdy nie są puste.
Nie dopuścimy!
Wokół od 30 lat spotkać można ludzi w charakterystycznych furażerkach na głowie. Jedni modlą się, inni oprowadzają pielgrzymów. Trwają przy grobie ks. Jerzego. Wielu zaczynało po jego męczeńskiej śmierci.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.