Jestem tylko osiołkiem

Aneta Kulesza


|

Gość Warszawski 11/2014

publikacja 13.03.2014 00:00

Mordercy, złodzieje, paserzy. – A jednak wśród nich czuję się czasem bezpieczniej niż na ulicy 
– mówi o. Wawrzyniec.

– Wielu skazanych z życiem religijnym ma coś wspólnego jedynie za kratami – mówi o. Grotek – Wielu skazanych z życiem religijnym ma coś wspólnego jedynie za kratami – mówi o. Grotek
Aneta Kulesza /GN

Ogromny gmach, drut kolczasty, szara metalowa brama. Są dwa wejścia do więzienia. Jedno przez Biuro Przepustek, drugie, to główne, zamyka się za aresztantami na znacznie dłużej. Za przeszklonymi kuloodpornymi drzwiami czeka więzienny kapelan: o. Wawrzyniec Grotek, jezuita.


Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.