Kontrole placów zabaw, jak co roku, rozpoczęto wiosną. Na co piątym placu strażnicy stwierdzili nieprawidłowości, które dotyczyły niewymienionego piasku w piaskownicach, zniszczonych lub nieczytelnych tablic informacyjnych oraz uszkodzonych urządzeń zabawowych - m.in. nierównej gładzi zjeżdżalni, pękniętych ogniw w łańcuchach huśtawek i ubytków w elementach metalowych. Większość z nich została już naprawiona.

Jak powiedziała PAP rzeczniczka prasowa stołecznej Straży Miejskiej Monika Niżniak, mimo pewnych nieprawidłowości sytuacja na stołecznych placach zabaw z roku na rok poprawia się. - Przełomowy pod tym względem był 2013 r., kiedy odnotowaliśmy spadek nieprawidłowości na placach o 18 proc. w porównaniu z 2012 r. Poza tym pojawiają się nowe obiekty o wysokim standardzie i poziomie bezpieczeństwa - dodała.

Jeśli podczas kontroli strażnicy dopatrzyli się konieczności poprawy placu, przekazywali ich zarządcom zalecenia, jakie naprawy należy wykonać. Jednocześnie wyznaczyli termin ich wykonania. Po tych zaleceniach funkcjonariusze przeprowadzili 219 ponownych kontroli. 85 proc. uszkodzeń zostało usuniętych przez administratorów w wyznaczonym przez strażników terminie.