Wszyscy mówią: nie

gr/PAP

|

Gość Warszawski 37/2014

publikacja 11.09.2014 00:00

Naukowcy, artyści 
i dziennikarze podpisali się 
pod listem otwartym 
przeciwko powrotowi na warszawską Pragę pomnika Braterstwa Broni.


Niewykluczone, że pomnik po remoncie nie wróci już na pl. Wileński Niewykluczone, że pomnik po remoncie nie wróci już na pl. Wileński
Tomasz Gołąb /Foto Gość


Dzielą nas poglądy polityczne i wybory ideowe. Łączy jednak sprzeciw wobec pomysłów na uczczenie najeźdźców i gwałcicieli. Na to naszej zgody nie ma – podkreślają sygnatariusze apelu o definitywne usunięcie z pl. Wileńskiego pomnika nazywanego „Czterema śpiącymi”.
Pod listem podpisało się ponad 30 osób, miedzy innymi ekonomista, powstaniec warszawski prof. Witold Kieżun, Kazik Staszewski, Adam Ferency, Edward Dwurnik, Redbad Klynstra, Antonina Krzysztoń i Paweł Kukiz, a także dziennikarze Bronisław Wildstein, Piotr Zaremba i Robert Mazurek.


Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.