Cuda matczynej modlitwy

Agnieszka Kurek-Zajączkowska

publikacja 29.09.2014 11:33

Kobiety z całej Polski 27 września przyjechały do Warszawy, by wspólnie modlić się za dzieci w ramach Krajowej Konferencji Ruchu "Matek w Modlitwie”.

Cuda matczynej modlitwy W spotkaniu na Stegnach wzięło udział ok. 150 matek Agnieszka Kurek-Zajączkowska /Foto Gość

Uzdrowienia, wyjście z nałogów, zawarcie małżeństwa sakramentalnego, dar macierzyństwa czy poprawa relacji małżeńskiej. To niektóre owoce matczynych modlitw.

Konferencja rozpoczęła się Mszą św. sprawowaną w intencji dzieci odprawioną w parafii NMP Matki Miłosierdzia na Stegnach. W homilii ks. Jarosław Hybza MIC, przypomniał, że tak jak Maryja przed 2 tys. lat najpierw przyjęła Słowo w sercu, tak i założycielka ruchu, Veronica Williams 19 lat temu, rozpoznała natchnienie w swoim sercu, a następnie przemieniła je w czyn.

- Utworzyła wspólnotę, której podstawą jest pokora, posłuszeństwo, prostota serca, życzliwość i 100-procentowe zawierzenie Bogu - wyliczał kapłan.

Przekonywał, że Matki w Modlitwie, to ruch na dzisiejsze czasy. - We współczesnym świecie czeka na dziecko wiele zagrożeń: New Age, narkotyki, złe towarzystwo. Wyspą, na której możemy się schronić, jest Boże Miłosierdzie i Słowo - mówił ks. Hybza. Zauważył, że kobiety modlą się i wydaje im się czasami, że nic w ich sprawie się nie dzieje. - Zdarza się, że prośby nie są od razu spełniane. Czas należy do Boga. Cuda dzieją się po latach. Ale już sama obecność dziecka i niepogarszanie się sytuacji jest cudem - zauważył marianin.

Lucyna Dec, krajowa koordynatorka Matek w Modlitwie w Polsce, przekonywała, że największą siłą zmieniającą świat jest wspólna, wytrwała modlitwa. - Przychodzą do mnie listy i SMS-y potwierdzające skuteczność naszych działań. Dzieci zdrowieją, wychodzą z nałogów, pary niesakramentalne stają przed ołtarzem, kobiety zachodzą w ciążę po latach starań, poprawiają się relacje małżeńskie, a matki należące do ruchu doznają wewnętrznego uspokojenia - mówiła. Poinformowała, że na południu Polski działają już pierwsze wspólnoty Ojców w Modlitwie.

Po Mszy św. kobiety modliły się tak, jak robią to na cotygodniowych spotkaniach w swoich wspólnotach. Był też czas dawania świadectw. Patronat honorowy nad wydarzeniem objął metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz i abp Henryk Hoser. Obaj hierarchowie przekazali matkom listy ze słowem pasterskim i błogosławieństwem. Metropolita warszawski wskazał w nim, jak ważną inicjatywą jest otaczanie modlitwą dzieci. Natomiast biskup praski napisał: "Matka to serce, dłonie i ... kolana. Kiedy przeciwności losu sprawiają, że pomoc i troska wyrażane przez bezpośredni kontakt z dzieckiem są z różnych względów niemożliwe - serce i modlitwa matki otulają, otaczają, towarzyszą nieustannie”.

W konferencji wzięło udział ok. 150 matek. Przyjechały m.im. z Gdańska, Szczecina, Konina, Ciechanowa, Białowieży, Białegostoku, Augustowa, Lublina, Żyrardowa, Warszawy, Częstochowy, Brzegu,  Ozorkowa, Rabki-Zdrój czy Bieszczad.

Spotkania ogólnopolskie ruchu odbywają się raz w roku. Do tej pory konferencje miały miejsce w Częstochowie, Różanymstoku, Świętej Wodzie, a w ubiegłym roku w Warszawie i Wrocławiu.

Ruch Matek w Modlitwie powstał w  Anglii w 1995 r. pod nazwą Mothers Prayers z inicjatywy dwóch świeckich kobiet: Veroniki Williams i jej bratowej Sandry. Jest przeznaczony dla matek (biologicznych, duchowych, chrzestnych) pragnących wspólnie modlić się za dzieci powierzając je pod opiekę Boga. To inicjatywą świeckich i do świeckich w znacznej mierze adresowane. Ruch działa już w ok. 110 krajach świata. W Polsce pojawił się już w 2002 r. i obejmuje obecnie ponad 80 wspólnot. Zrzesza też ok. 24 wstawienniczki, czyli kobiety, które modlą się codziennie za rozwój ruchu i matki do niego należące. W listopadzie 2012 r.  Matki w Modlitwie zostały przyjęte do Ogólnopolskiej Rady Ruchów Katolickich.