Trzecia kadencja

Tomasz Gołąb

|

Gość Warszawski 49/2014

publikacja 04.12.2014 00:00

To nie było łatwe zwycięstwo. Hanna Gronkiewicz-Waltz miała godnego konkurenta z PiS. Teraz Jacek Sasin zapowiada rozliczenie jej z wyborczych obietnic.

Hanna Gronkiewicz-Waltz zapowiada, że trzecia kadencja będzie jednocześnie ostatnią Hanna Gronkiewicz-Waltz zapowiada, że trzecia kadencja będzie jednocześnie ostatnią
Tomasz Gołąb /Foto Gość

Radość w sztabie PO o godz. 21, gdy ukazały się pierwsze sondażowe wyniki II tury wyborów na prezydenta Warszawy, nie była na pokaz. Hanna Gronkiewicz-Waltz do ostatniej chwili nie mogła być pewna wyniku głosowania, w którym jej konkurent z Prawa i Sprawiedliwości Jacek Sasin zrobił naprawdę wiele, by w stolicy doszło do zmiany władzy. Ostatecznie jednak 41,36 proc. głosów oddanych na byłego ministra w kancelarii Lecha Kaczyńskiego okazało się zbyt małą liczbą, by uzyskał fotel w ratuszu. Jego przeciwniczka zdobyła 58,64 proc. poparcia.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.