Święta uboga prawda

Agata Ślusarczyk

|

Gość Warszawski 51-52/2014

publikacja 18.12.2014 00:00

Wolontariuszka Ania przejrzała na oczy, Karol odzyskał słuch, a Piotrek wiarę. Wigilia z bezdomnymi – dzieją się cuda.

Wolontariuszka Ola Bujwan oraz Jurek, jeden z najstarszych przyjaciół wspólnoty, przy ubiegłorocznym wigilijnym stole Wolontariuszka Ola Bujwan oraz Jurek, jeden z najstarszych przyjaciół wspólnoty, przy ubiegłorocznym wigilijnym stole
Adam Rostkowski

O bezdomnych spod Dworca Centralnego mówią: „nasi przyjaciele z ulicy”. W każdy czwartek członkowie założonej w 1968 r. w Rzymie Wspólnoty Sant’Egidio (Comunità di Sant’Egidio – św. Idziego) rozdają im kanapki, ciepłą zupę, herbatę i odzież. Rozmawiają. Przed Bożym Narodzeniem wręczają im także zaproszenie na organizowaną po raz szósty w podziemiach kościoła Wszystkich Świętych Wigilię z Ubogimi.

Dobre chwile

Bezdomny Andrzej z kieszeni kurtki wyciąga telefon. Nagrany filmik z ubiegłorocznej wigilii oglądał już kilka razy. – Życie trudne, to do dobrych chwil trzeba wracać – wzrusza się.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.