– Jaki będzie kolejny tydzień ekumeniczny? W dużej mierze zależy to od nas. Ale wspólna modlitwa jest naszym obowiązkiem – mówi ks. Henryk Dąbrowski z Kościoła Polskokatolickiego, przewodniczący oddziału warszawskiego Polskiej Rady Ekumenicznej.
Nabożeństwo w kościele ewangelicko-reformowanym
Tomasz Gołąb /Foto Gość
Dwanaście spotkań to dla katolika tuzin okazji do tego, by poznać innych wyznawców Chrystusa. Większość katolików nigdy nie korzystała z takiej okazji, chociaż Chrystusowi przecież zależało, byśmy byli jedno. Tym razem hasłem obchodzonego na całym świecie Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan wybrano słowa z Ewangelii św. Jana: „Jezus rzekł do Samarytanki: »Daj mi pić!«”.
Scena z Janowej Ewangelii zmusza nas do uznania, że ludzie, wspólnoty, kultury, religie i różne grupy etniczne potrzebują się nawzajem: Jezus potrzebuje wody ze studni należącej do Samarytan, później role się odwracają. Przekładając to na dzisiejszą sytuację podzielonych chrześcijan: możemy doświadczać różnorodności i czerpać z bogatej duchowości innych wyznawców Chrystusa, ale nie możemy się na nich zamykać.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.