Pokój cierpienia bywa największy

Tomasz Gołąb

|

Gość Warszawski 17/2015

publikacja 23.04.2015 00:00

Jak zbudować rodzinę na skale, kierując się biblijnymi wskazówkami? – zastanawiał się przewodniczący Papieskiej Rady Kultury w kościele Najświętszego Zbawiciela.

 – Wizja rodziny cierpiącej wydaje się dominować we współczesnej kulturze, ale jako chrześcijanie jesteśmy ludźmi nadziei – podkreślił gość z Watykanu – Wizja rodziny cierpiącej wydaje się dominować we współczesnej kulturze, ale jako chrześcijanie jesteśmy ludźmi nadziei – podkreślił gość z Watykanu
Tomasz Gołąb /Foto Gość

Mówiąc 16 kwietnia o problemach współczesnego rodzicielstwa, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Kultury podkreślił, że ściany dzisiejszego domu i dzisiejszej rodziny rysują się i pękają, bo odciskają się w nim współczesne bolączki: bezrobocie, rozwody, używki, ale także przemoc czy grzechy pedofilii. Zaznaczył jednak, że współczesne troski występowały już także w czasach biblijnych.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.