Bp Jarecki: uczucia nie kłamią

Tomasz Gołąb

publikacja 13.05.2015 09:07

Bp Piotr Jarecki odprawił Mszę św. na rozpoczęcie nawiedzenia obrazu Matki Bożej Częstochowskiej w parafii św. Krzysztofa na Bielanach.

Bp Jarecki: uczucia nie kłamią Ks. Krzysztof Sadkowski, proboszcz parafii św. Krzysztofa z bp Piotrem Jareckim wprowadzili do kościoła procesję z Wizerunkiem Nawiedzenia Tomasz Gołąb /Foto Gość

- W obecności Matki Bożej przeżywamy prawdę o Kościele. Maryja w Wizerunku Nawiedzenia jednoczy Kościół niebieski i triumfujący z Kościołem ziemskim, który nazywamy często Kościołem walczącym, pielgrzymującym do niebieskiej ojczyzny. Przybywa do nas jako Matka naszej wiary i każdego z nas. Jako Matka i Królowa polskiego narodu. Uświadamiamy sobie więc w Jej obecności, czym, albo lepiej - kim jest Kościół - powiedział bp Piotr Jarecki, wskazując że w obecności Maryi Kościół dziękuje za dwie wielkie postacie: św. Jana Pawła II i sługę bożego kard. Stefana Wyszyńskiego. - Czy Polska i świat wyglądałyby dziś tak samo, gdyby nie papież-Polak, w którego życiu Maryja była przewodniczką? - pytał.

Biskup pomocniczy przypomniał, że słowa potrafią wiele, ale to przykłady ludzi, którzy oddali całe swoje życie Matce Najświętszej są w stanie pociągać ludzi do naśladowania. Dlatego w kolejnych parafiach, które odwiedza z Wizerunkiem Nawiedzenia doświadcza niezwykłej atmosfery ciepła i serdeczności.

- Nieczęsto słyszymy z ust dorosłych mężczyzn, by zwracali się do Matki Najświętszej: "mateczko", "mamusiu". Bez gorącego serca tego nie można powiedzieć. I to czyni Matka Najświętsza: porusza nasze serca. Nawet współczesna psychologia mówi, że uczucia i emocje nigdy nie kłamią. Umysł często nas oszukuje, ale serce, to najlepsze rozumienie uczucia, zawiera w sobie prawdę i jest energią życia. To szlachetne emocje dają nam siłę. I to sprawia Matka Boża - mówił bp Jarecki, życząc by Matka Boża otulała płaszczem swojej opieki każdego, kto zechce wziąć udział w nawiedzeniu kopii obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej. - Dzięki Niej, my wszyscy grzeszni i słabi, czujemy się usynowieni. Nie musimy liczyć na własne siły, nie przygniata nas nasza słabość, ale - ponieważ jest Ojciec, który podnosi, wybacza, zapomina - przekształca nawet największe zagubienie w szansę wielkiego wzrostu - mówił biskup pomocniczy.

Wizerunek Nawiedzenia kończy peregrynację po archidiecezji warszawskiej. Matka Boża w jasnogórskim wizerunku odwiedziła już blisko 200 parafii i ośrodków duszpasterskich. W każdej z parafii przebywała całą dobę, a wierni gromadzili się przed wizerunkiem także przez całą noc. Dziś Wizerunek Nawiedzenia zostanie przekazany z parafii św. Krzysztofa na Piaskach do parafii bł. Edwarda Detkensa.

To druga peregrynacja obrazu jasnogórskiego w archidiecezji warszawskiej, trzecia w samej Warszawie. Sama idea sporządzenia kopii Ikony Jasnogórskiej i jej pielgrzymowania po polskich parafiach powstała w czasie uwięzienia kard. Stefana Wyszyńskiego. W 1957 roku nowo powstała Ikona Nawiedzenia została pobłogosławiona przez papieża Piusa XII, po czym nawiedziła archikatedrę warszawską. To tu rozpoczęła się ta pierwsza, historyczna peregrynacja.