Misyjność znakiem żywotności Kościoła

Agata Ślusarczyk

publikacja 13.06.2015 21:45

- Kiedy mówimy o misyjności Kościoła, mamy na myśli reewangelizację w krajach, w których Kościół był kiedyś żywy - mówił w homilii na zakończenie drugiego dnia IV Krajowego Kongresu Misyjnego kard. Kazimierz Nycz, metropolita warszawski.

Misyjność znakiem żywotności Kościoła Msza św. w kościele Wszystkich Świętych na zakończenie IV Krajowego Kongresu Misyjnego Agata Ślusarczyk /Foto Gość

Mszą św. w kościele Wszystkich Świętych zakończył się drugi dzień IV Krajowego Kongresu Misyjnego. Eucharystii w intencji misjonarzy i dzieł misyjnych przewodniczył kard. Fernando Filoni, prefekt Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów. Liturgię koncelebrowali obydwaj duszpasterze warszawskiego kościoła - kard. Kazimierz Nycz i abp Henryk Hoser.

Rozpoczynając homilię, metropolita warszawski kard. Nycz podziękował misjonarzom "za to wszystko, co uczynili dla rozbudzenia zapału misyjnego w Polsce, dla ożywienia gorliwości Kościoła, która wyraża się wtedy, kiedy Kościół jest Kościołem misyjnym”.

- Hasło tego kongresu: "Radość Ewangelii źródłem misyjnego zapału" jest trafnym i potrzebnym hasłem, abyśmy ciągle na nowo budzili misyjny zapał - powiedział metropolita.

Zwrócił uwagę, że kongres był przypomnieniem słów św. Pawła: "Biada mi, gdybym nie głosił Ewangelii”.

- Kiedy mówimy o misyjności Kościoła, mamy na myśli reewangelizację w krajach, w których Kościół był kiedyś żywy, i w których z różnych powodów osłabł w życiu radykalizmem Ewangelii. Myślimy także o tym, co zapoczątkował św. Jan Paweł II, mówiąc o nowej ewangelizacji, która idzie w głąb serca każdego człowieka i jest potrzebna tu i teraz - powiedział kardynał.

Kaznodzieja przypomniał, że misyjność Kościoła w pierwszych wiekach chrześcijaństwa skierowana była przede wszystkim do krajów Europy, krajów północnej Afryki i krajów basenu Morza Śródziemnego. Drugie tysiąclecie należało do obu Ameryk. Trzecie - do misji azjatyckich.

- Byłoby wielkim dramatem, gdyby trudności wewnętrzne Kościoła osłabiły rozmach misyjny. Kościół musi być misyjny, to jest znakiem jego żywotności. To miłość Chrystusa przynagla nas, byśmy wrócili do korzeni. To jest powołanie każdego z nas - powiedział.

Na zakończenie Mszy św. słowo przesłania wygłosił kard. Filoni. Przypomniał, że każdy człowiek powinien podjąć na nowo wezwanie Chrystusa, by głosić Ewangelię z takim zapałem, z jakim robi to papież Franciszek.

- Kiedy dotykamy pulsu Kościoła, możemy stwierdzić, czy jest chory. Kościół jest chory, gdy nie ma w nim radości głoszenia Ewangelii - mówił.

Po Mszy św. z kościoła Wszystkich Świętych do bazyliki Świętego Krzyża na Krakowskim Przedmieściu przewiezione zostały symbole Światowych Dni Młodzieży - krzyż i ikona Matki Bożej.

14 czerwca we wszystkich archidiecezjach i diecezjach w Polsce zostaną odprawione Msze św. kongresowe pod przewodnictwem pasterzy diecezji. W bazylice Świętego Krzyża o godz. 9 Eucharystię odprawi bp Jerzy Mazur SVD, przewodniczący Komisji Episkopatu Polski ds. Misji.

Czytaj także: