Pamiętajmy!

Jakub Szymczuk

Jadę tramwajem przez Ochotę. Patrzę przez szybę, jest rano, wracam od taty ze szpitala. Myślami błądzę po całym świecie - takie egzystencjalne myśli - wiecie o co chodzi... na tę chwilę zupełnie wyleciało mi z głowy, że dziś jest ten Dzień.

Pamiętajmy!

Przystanek. Patrzę przez szybę na odrapane kamienice, z bramy wychodzi czterech chłopaczków. Ubrani na sportowo, czapki z daszkiem, jeden niesie bluzę w ręku - coś jest w niej zawinięte. Trochę się czają. Zupełnie jakby jakąś flaszkę nieśli do następnej bramy. Jednak zatrzymują się w połowie pomiędzy bramami. Stoją. Najchudszy "ziomek" rozwija bluzę. Nagle drugi, niski, grubszy - trochę Cygan z urody, rozdaje znicze ze zawiniątka. Przyglądam się - dopiero teraz to zauważyłem - stoją pod swoją "osiedlową" tablicą upamiętniającą powstańców rozstrzelanych przez Niemców. Stawiają lampki, zdejmują czapki, modlą się. Tramwaj rusza.

****
Pamiętajmy! Godzina "W" - wszyscy się zatrzymajmy - jak siedzimy - wstańmy. Dziś nie osądzajmy słuszności powstania warszawskiego. Dziś czcijmy coś co jest niepowtarzalne - bohaterstwo jego uczestników, tych zwykłych mieszkańców takich jak my, którzy mieli odwagę i powstali.

Jednocześnie zapraszam do obejrzenia jednego z ważniejszych dla mnie projektów fotograficznych związanych właśnie z powstaniem warszawskim - "Dreszcze 44"