Chrześcijańska bursa z gwiazdkami

Tomasz Gołąb

publikacja 28.11.2015 22:06

Abp Henryk Hoser poświęcił Akademik Praski dla 130 studentów. Czteropiętrowy budynek powstał w całości za pieniądze diecezji warszawsko-praskiej.

Chrześcijańska bursa z gwiazdkami Tomasz Gołąb /Foto Gość

- Od dwóch miesięcy mam swój nowy dom - mówi Joanna Warchoł. Pochodzi ze Szczecina i studiuje na I roku medycyny weterynaryjnej na SGGW. Ale do swojego rodzinnego domu najdalej ma jej sąsiadka z pokoju obok, która do Warszawy przyjechała z... Korei Południowej. - Wśród 130 mieszkańców naszego akademika mamy aż 40 obcokrajowców. Najwięcej z Ukrainy, Białorusi i Niemiec, ale są także Włosi, Austriacy i Rosjanie - mówi ks. Wojciech Lipka, dyrektor domu.

Nazwa "akademik" może jednak zmylić. Elegancka kamienica przy ul. Floriańskiej mogłaby być kilkugwiazdkowym hotelem. Z zewnątrz i w środku. W holu wygodne kanapy, przy wejściu restauracja z bardzo przystępnymi cenami i zniżkami dla mieszkańców. Gdyby nie sporej wielkości krucyfiks w recepcji i nowoczesna kaplica adoracyjna w pobliżu... Budynek ma swoją pralnię i salę multimedialną na 300 osób, a na dachu - patio. Akademik ma cztery piętra i poddasze, na których znalazło się 120 pokoi jednoosobowych z aneksem kuchennym i pięć dwuosobowych.

Chrześcijańska bursa z gwiazdkami   Tomasz Gołąb /Foto Gość - Chcieliśmy stworzyć miejsce, w którym studenci mogą nie tylko można znaleźć dach nad głową, ale formować się w duchu chrześcijańskim. Przecież to to samo, co Kościół robił od średniowiecza, tworząc szkoły i uniwersytety - mówi ks. Lipka. - Stąd nienachalne próby zintegrowania społeczności akademika wokół wartościowych spotkań. Każdy z naszych studentów musi zaakceptować też regulamin, który zakłada moralne zachowanie. Chociaż nie musi być katolikiem - podkreśla dyrektor. Właśnie dwie osoby poprosiły o chrzest...

W akademiku nie można posiadać używek i alkoholu. Palenie tolerowane jest jedynie na zewnątrz. Za to każdy ma dostęp do szerokopasmowego internetu.

Chrześcijańska bursa z gwiazdkami   Tomasz Gołąb /Foto Gość - To wyjątkowe miejsce. Może za 850 zł można znaleźć jakąś stancję, ale z pewnością nie jednoosobowe mieszkanie, tak wyposażone, czyste i spokojne - mówi J. Warchoł.

Budowa akademika trwała 17 miesięcy. 28 listopada abp Hoser wraz z bp. Markiem Solarczykiem, po Mszy św. sprawowanej w katedrze św. Floriana, poświęcili pomieszczenia akademika i wprowadzili do kaplicy Najświętszy Sakrament.