Pomoże widzieć niebo

Agata Ślusarczyk

|

Gość Warszawski 01/2016

publikacja 31.12.2015 00:00

Relikwie św. Jukundusa, XVII-wieczne malowidła i krypty z trumną hrabiny Heleny Ogińskiej. Kościół seminaryjny wciąż kryje tajemnice.

Przednia ściana kościoła zyskała jasny, piaskowy kolor Przednia ściana kościoła zyskała jasny, piaskowy kolor
archiwum wmsd

Znaleziska zaczęły wychodzić na jaw, gdy w 2011 r. z inicjatywy ks. Wojciecha Bartkowicza, rektora Wyższego Metropolitalnego Seminarium Duchownego i rektora kościoła pw. Wniebowzięcia NMP i św. Józefa Oblubieńca, rozpoczął się gruntowny remont świątyni.

Wybudowany w XVII w. przez karmelitów bosych kościół ma się czym pochwalić – jako jeden z nielicznych w stolicy nie został zburzony podczas wojny. Ocalałe barokowe wnętrza są więc świadkiem historii.

– Chcemy poprzez remont wydobyć pierwotne piękno kościoła – mówi ks. Leszek Kwiatkowski, ekonom seminarium.

Już pierwsze prace malarskie przyniosły nie lada odkrycie – okazało się, że świątynia pierwotnie miała być prawdopodobnie cała zbudowana z piaskowca. Piaskowe ściany sięgają jednak tylko 160 cm wysokości, reszta dokończona jest z cegły.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.