Kard. Glemp był człowiekiem rozstań

Agata Ślusarczyk

publikacja 23.01.2016 23:58

Założenie Redemptoris Mater, powrót do idei budowy Świątyni Opatrzności Bożej oraz patronat nad Prymasowską Serią Biblijną - o trzech ważnych decyzjach kard. Józefa Glempa mówił w 3. rocznicę jego śmierci bp Michał Janocha.

Kard. Glemp był człowiekiem rozstań Bp Michał Janocha przewodniczył Mszy św. w 3. rocznicę śmierci kard. Józefa Glempa Agata Ślusarczyk /Foto Gość

Msza św. w intencji zmarłego przed trzema laty kard. Józefa Glempa, prymasa Polski, została odprawiona w archikatedrze warszawskiej 23 stycznia. Liturgii przewodniczył biskup pomocniczy archidiecezji warszawskiej Michał Janocha, który wygłosił także okolicznościowe kazanie.

Wspominając kard. Józefa Glempa, kaznodzieja podkreślił, że objął on stolicę biskupią w czasach przełomu - "wielkiego zrywu Solidarności i jej stłumienia, entuzjazmu wolności i pierwszych rozczarowań”. - Całe życie był człowiekiem środka, niezwykle wyważonym. Okazał się dobrym mediatorem w sporze między komunistyczną władzą a "Solidarnością". Liczono się z jego zdaniem, choć nie zawsze się z nim zgadzano - mówił.

Kaznodzieja zwrócił także uwagę, że "prymas Glemp był człowiekiem rozstań, które były nie tylko osobistymi rozstaniami, ale końcem jakiejś epoki w dziejach Kościoła”. - Najpierw rozstanie z metropolią gnieźnieńską, po podziale diecezji, rozstanie z archidiecezją warszawską po 25 latach pasterzowania i wreszcie trudne rozstanie z tytułem prymasa Polski - wymieniał.

Biskup Janocha, wspominając kard. Glempa, wskazał na trzy decyzje, które okazały się ważne dla archidiecezji i Polski. Pierwszą było założenie Archidiecezjalnego Seminarium Misyjnego Redemptoris Mater. - Była to niełatwa decyzja, podjęta wbrew głosom wielu księży, którzy bali się nowej formy pobożności i ekspresji, tak mało przystającej do polskiej tradycji. Po latach jego obecności można powiedzieć, że była to decyzja opatrznościowa, nie tylko dla diecezji, bo ponad 100 wyświęconych przez kardynała księży z RM pracuje na całym świecie - mówił.

Druga decyzja to powrót do idei budowy Świątyni Opatrzności Bożej jako wotum narodu. - Ta idea także miała wielu sceptyków. Dziś wielu księży przekonało się. Także coraz więcej ludzi w całym kraju zaczyna popierać budowę świątyni. Widzimy, jak ta idea zstępuje z góry na dół i świątynia powoli staje się wotum narodu za niepodległość czy Jana Pawła II - kontynuował biskup.

Trzecim ważnym dziełem była seria wydawnicza Prymasowska Seria Biblijna zawierająca ponad 40 tomów tekstów biblijnych, leksykonów, opracowań polskich i zagranicznych naukowców, której patronował kard. Glemp. Ponad to przyczynił się do utworzenia Papieskiego Wydziału Teologicznego w Warszawie i przekształcenia Akademii Teologii Katolickiej w Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego. - Kard. Glemp był postacią wielopłaszczyznową, nie można jej zamknąć w jednym kazaniu, nawet w jednej książce - podsumował biskup.

Duchowny przypomniał, że to "bogate i dobre życie” najtrafniej oddają słowa zawołania biskupiego: "Caritati in iustitia” - "Miłosierdzie w sprawiedliwości”. - Warto je powtarzać teraz w Polsce, kiedy przeżywamy jakiś ważny okres politycznej i społecznej transformacji. Warto je powtarzać w Europie, która przeżywa trudny czas wielkich emigracji, moralnych wyzwań, niepokojów i zagrożeń. Te słowa warto także powtarzać, przekraczając bramy miłosierdzia - zakończył.

W Mszy św. uczestniczyli mieszkańcy stolicy, siostry zakonne, a także rodzona siostra prymasa. Wierni przez cały dzień mogli nawiedzać grób zmarłego, który w 2013 r. pochowany został w podziemiach bazyliki św. Jana Chrzciciela w Warszawie.

Józef Glemp urodził się w Inowrocławiu 18 grudnia 1929 r. w rodzinie robotniczej. Po zdaniu matury w Inowrocławiu podjął studia w Prymasowskim Wyższym Seminarium Duchownym w Gnieźnie i 4-letnie w Arcybiskupim Seminarium Duchownym w Poznaniu. W 1956 r. przyjął święcenia kapłańskie.

W 1967 r. ks. Glemp został osobistym sekretarzem prymasa Stefana Wyszyńskiego. W marcu 1979 r. został biskupem diecezji warmińskim, miesiąc później otrzymał sakrę biskupią z rąk prymasa Wyszyńskiego. Po jego śmierci, w maju 1981 r., został arcybiskupem warszawskim i gnieźnieńskim, i prymasem Polski. W 1983 r. otrzymał godność kardynała. Jako opiekun polskiej emigracji odwiedzał Polonię na całym świecie.

W 2007 r. kard. Glemp przeszedł na emeryturę. Decyzją Benedykta XVI tytuł prymasa zachował do 80. roku życia, tj. do 2009 r. W grudniu tego roku zakończył swoją 28-letnią posługę prymasowską.

Zmarł 23 stycznia w Warszawie w wieku 83 lat.