Budzenie muzycznego olbrzyma

Agata Ślusarczyk

|

Gość Warszawski 05/2016

publikacja 28.01.2016 00:00

O zesłaniu Ducha Świętego, byciu Bożym żebrakiem i misji muzyki chrześcijańskiej z Michałem Guzkiem, szefem Fundacji „Chrześcijańskie Granie” rozmawia Agata Ślusarczyk

Budzenie muzycznego olbrzyma Agata Ślusarczyk /Foto Gość

Agata Ślusarczyk: Tegoroczny Koncert Debiuty odbędzie się 24 kwietnia, tego samego dnia, w którym przez ulice Warszawy przejdzie Marsz Świętości Życia. Przypadek?

Michał Guzek: Po ludzku mówiąc – tak, ale coraz bardziej odkrywam, że w tej zbieżności dat jest Boży zamysł. W tym roku Debiuty odbędą się pod hasłem „Debiuty dla życia” i będą właśnie w duchu pro life. Poprzez świadectwa będziemy mówić o pięknym życiu i czystych damsko-męskich relacjach, które mają źródło w Bogu. Sama chrześcijańska muzyka wyzwala przecież do czystego spojrzenia, prowadzi do odkrycia tego, co w człowieku najpiękniejsze, do bezinteresownego zachwytu drugim człowiekiem. W kwietniu na scenie Dobrego Miejsca usłyszymy m.in. grupę Dobre Ludzie i Muode Koty. To zespoły, które wprost odnoszą się do największych wartości – miłości, wiary w Boga, intymnych międzyludzkich relacji opartych na czystej miłości. Tegoroczne Debiuty to odpowiedź na to, co proponuje świat – rozwiązłość. Bardzo wielu młodych ludzi ulega temu wpływowi i boryka się z problemem czystości.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.