Ten film wzruszył mnie do łez

Agata Ślusarczyk

publikacja 27.01.2016 14:48

- Jestem żołnierzem i rzadko się wzruszam, ale ten film wzruszył mnie do łez - mówiła Wanda Traczyk-Satwska ps. "Pączek”, po projekcji filmu "Warszawa - zmartwychwstałe miasto”. Dokument powstał na zlecenie brytyjskiej stacji BBC Earth.

Ten film wzruszył mnie do łez Dan Cruickshank podczas pokazu filmu w Muzeum Powstania Warszawskiego Agata Ślusarczyk /Foto Gość

Dan Cruickshank, brytyjski historyk sztuki i architektury, autor licznych książek poświęconych architekturze oraz programów BBC, wraz z kamerą wyrusza w sentymentalną podróż do stolicy.

Pod koniec lat 50. jako 7-letni chłopiec mieszkał w Warszawie przy ulicy Świętojańskiej. I był naocznym świadkiem jej powrotu do życia.

Po prawie 60 latach wraca. - To niesamowite, czuję się tu jak w domu - mówi do kamery. W tle widać Drogę Krzyżową idącą ulicami miasta z kilkumetrowym krzyżem. Warszawiacy niedługo będą świętować Wielkanoc.

- Dlaczego przyjechałem? Choć mieszkałem tu tylko trzy lata, z Warszawą nigdy emocjonalnie się nie rozstałem. Często wracałem do niej myślami. Pamiętam smutek i cierpienie unoszące się nad miastem. Ale także doświadczałem odradzania się tego miejsca, czułem energię bijąca od ludzi, którzy wypełniali swoją misję. To były wielkie emocje. Nadal je pamiętam, nawet coraz silniej. Mieszkałem w mieście bohaterów i to właśnie wtedy zakochałem się w architekturze Starówki, patrzyłem na nią i rysowałem - wspomina.

Reportażysta przechadza się ulicami Starego Miasta, wspomina architektoniczne detale, które przyciągały dziecięcą uwagę i pobudzały wyobraźnię - słoneczny zegar, płaskorzeźbę przedstawiającą korowód bębniarzy czy rzeźbę lwa. Dziś tak mało zauważane. Współczesne zdjęcia przeplatają się z archiwalnymi ujęciami.

Dan Cruickshank nie tylko opowiada o stolicy oczami małego chłopca, ale sięga także do traumatycznej historii miasta. Pokazuje hitlerowskie plany całkowitego zburzenia Starego Miasta i wybudowania na tym obszarze niemieckiej osady. Wolę walki Polaków w czasie Powstania Warszawskiego i po wojnie, kiedy wznoszą się mury staromiejskich kamieniczek, Zamku Królewskiego, czy Łazienki.

- Odbudowa Starówki była pierwszą z wielkich rekonstrukcji w Europie. Było to bardzo skrupulatne działanie - staromiejskie kamienice odbudowano nie tylko z przedwojennych planów, ale i używając tych samych materiałów, ocalałych z wojennej pożogi, i dość kontrowersyjne. Bardzo dużo zależało wówczas od decyzji sowieckiej władzy. Tej samej, która z drugiego brzegu Wisły patrzyła, jak miasto rujnują Niemcy. Mimo to odbudowa udała się - mówił.

Przechadzając się po komnatach Zamku Królewskiego, opowiada o czasach świetności Polski i wielkim trudzie całego społeczeństwa, dzięki któremu udało się wznieść zamkowe mury.

- Teraz możemy zrozumieć trud ludzi, którzy z taką determinacją chcieli odtworzyć historyczne budynki. Te budynki to wasza pamięć narodowa, tożsamość - mówi.

- Dla mnie ważne jest, by odtwarzać piękno miast zniszczone okrucieństwem wojny. Polacy wykazali się wielką determinacją i odwagę w walce z reżimem. To oni, a nie agresor mieli ostatnie słowo. Przykład Warszawy jest bardzo aktualny, bo żyjemy w czasach, w których historia, piękno, pamięć, muzea, architektura i tożsamość są zagrożone przez różnego rodzaju wrogie ataki - wyjaśnia Dan Cruickshank.

Film "Warszawa - zmartwychwstałe miasto” miał swoją premierę w Wielkiej Brytanii. Transmitowany jest w brytyjskiej telewizji BBC, pokaz został także zorganizowany w Ambasadzie Polski.

- Dokument został bardzo dobrze przyjęty - mówił dziennikarz. Dodał, że w Wielkiej Brytanii panuje moda na Polskę. - Ale wciąż zbyt mało się o niej mówi. Podstawowej fakty jak na przykład wybuch Powstania Warszawskiego i skala zniszczeń wojennych nie są powszechnie znane. To był jedne z powodów, dla których chciałem nakręcić ten film - tłumaczy.

W pokazie prasowym, który odbył się w Muzeum Powstania Warszawskiego uczestniczyła także Wanda Traczyk-Satwska ps. "Pączek”, uczestniczka Powstania Warszawskiego, która podzieliła się swoimi wspomnieniami podczas realizacji dokumentu.

- Jestem żołnierzem, ale ten film wzruszył mnie do łez. Cieszę się, że mogłam poznać kogoś, kto kocha to miasto, bo bez miłości nie powstałby tak piękny film - mówił po pokazie.

W Polsce telewizyjna premiera filmu "Warszawa - zmartwychwstałe miasto” odbędzie się 21 lutego o godz. 20 na kanale BBC Earth.

- Jest szansa, że powstanie kolejny program o Warszawie. Tym razem tematem będzie rekonstrukcja wiślanego nadbrzeża. Po wojnie ten obszar miasta był martwy, teraz toczy się tu życie - zauważył.