Pomysł, by upamiętnić niepodległościowy zryw na Ukrainie, nie jest nowy. Już w ubiegłym roku Fundacja "Otwarty Dialog", broniąca praw człowieka w krajach postsowieckich, rozpoczęła zbieranie podpisów pod wnioskiem do władz miasta, by jedna ze stołecznych ulic nosiła nazwę Bohaterów Majdanu.

"Ponieważ uhonorowanie każdego z bohaterów tamtych dni z osobna byłoby niemożliwe, opowiadamy się za upamiętnieniem poprzez odwołanie do nazwy wielkiego ruchu społecznego, jakim był Majdan, zwany również EuroMajdanem" - czytamy w petycji.

Bartosz Kramek z Fundacji "Otwarty Dialog" wyjaśnia, że inicjatywa ma nie tylko upamiętniać bohaterów Niebiańskiej Sotni, ale także wszystkich Polaków, a w szczególności mieszkańców stolicy, którzy wspierali walczącą Ukrainę - wielu warszawiaków wzięło udział w manifestacjach i wiecach poparcia. Jednym z miejsc, gdzie gromadzili się mieszkańcy stolicy, był m.in. skwer im. Tarasa Szewczenki. Dlatego inicjatorzy wniosku chcą, by nowa ulica powstała nieopodal tego miejsca. Będzie to 100-metrowy odcinek obecnie istniejącej ul. Spacerowej, między ul. Klonową a ul. Goworka.

"Jego położenie przy najbardziej »ukraińskim« elemencie infrastruktury miejskiej, jakim jest skwer im. Tarasa Szewczenki, oraz fakt, że nie są położone przy nim żadne budynki, a więc nie jest zamieszkany i nie jest siedzibą żadnych instytucji, należycie predestynuje ww. fragment ulicy Spacerowej do tego celu" - czytamy w petycji.

Pod wnioskiem, złożonym do ratusza z okazji drugiej rocznicy Majdanu, podpisało się ponad 200 osób. Wśród zwolenników pomysłu są dziennikarze, politycy i działacze społeczni, m.in. Natalia Panchenko, Janusz Onyszkiewicz, Małgorzata Gosiewska (PiS), Marcin Święcicki (PO) i dziennikarz Sławomir Sierakowski.

Inicjatorzy petycji mają nadzieję, że nowa nazwa pojawi się na tablicach już jesienią, na trzecią rocznicę niepodległościowych wydarzeń na Ukrainie.

"Praktyka honorowania nazwami ulic aktów walki podejmowanych w krajach sąsiednich w imię uniwersalnych wartości obecnych również w polskiej konstytucji ma w Warszawie długą tradycję. Świadczy o tym choćby obecność ronda Powstania Węgierskiego '56 na Ursynowie" - czytamy we wniosku.

Fundacja "Otwarty Dialog" powstała w Polsce w 2009 r. z inicjatywy Lyudmyly Kozlovskiej, by bronić praw człowieka, demokracji i praworządności na obszarze postradzieckim. Skupia się na największych krajach regionu - Kazachstanie, Rosji, a od czasu wybuchu demokratycznej rewolucji w Kijowie - szczególnie na Ukrainie.

Z inicjatywy fundacji na Ukrainę wyruszyli misja humanitarna i międzynarodowi obserwatorzy. W lutym 2014 r. przy ul. Nowy Świat 63 powstało Centrum Informacyjne dla Obywateli Ukrainy, przekształcone później w centrum "Ukraiński Świat”. - Ukraina nadal potrzebuje międzynarodowego wsparcia - uważa B. Kramek.