Sto lat, KUL

Agata Puścikowska

publikacja 16.09.2016 17:08

Przez sto lat uczelnia kształtowała polskich intelektualistów. Przez dziesięciolecia była jedyną wolną uczelnią wschodniej Europy. W kolejne stulecie istnienia Katolicki Uniwersytet Lubelski wchodzi z piękną historią i nadziejami na jeszcze lepszą przyszłość.

Sto lat, KUL Program V Kongresu Kultury Chrześcijańskiej i obchodów 100-lecia KUL zaprezentowano na konferencji w siedzibie Konferencji Episkopatu Polski Agata Puścikowska /Foto Gość

Katolicki Uniwersytet Lubelski powstał w 1918 r. Planowanych jest wiele wydarzeń związanych z jubileuszem. Pierwszym będzie V Kongres Kultury Chrześcijańskiej. Hasło kongresu, który potrwa od 13 do 16 października, brzmi: „Wolność ocalona. Chrześcijańskie światło na ludzkich drogach”. Kongres to jedna z najważniejszych inicjatyw śp. abp. Józefa Życińskiego.

Podczas konferencji prasowej, metropolita lubelski abp Stanisław Budzik przypomniał ideę powstania Kongresu. - Przesłaniem pierwszej konferencji z 2001 r. było pokazanie Ewangelii jako siły kształtującej kulturę. Kolejna traktowała o Europie wspólnych wartości. Natomiast pierwsza konferencja już bez śp. abp. Józefa Życińskiego, z 2012 r., nosiła tytuł "Szukać człowieka w człowieku".

Abp Budzik dodał, że istotne jest, by chrześcijaństwo wciąż odgrywało rolę opiniotwórczą w świecie, który odchodzi od Ewangelii. Jednocześnie - Kongres Kultury Chrześcijańskiej jest sposobem na twórczy dialog, prowadzony we wciąż zmieniających się warunkach kulturowych.

Abp Budzik przypomniał też, że przez dziesiątki lat KUL był jedyną wolną uczelnią we wschodniej Europie. - Ta historia i rola, którą uczelnia odegrała w kształtowaniu Polaków, zobowiązuje. Jubileusz 100-lecia KUL jest czasem podsumowań i patrzenia w przyszłość - zaznaczył.

Podczas konferencji prasowej sekretarz kongresu ks. Tomasz Adamczyk zaprezentował część programu: wykład inauguracyjny pt. "Wolność ocalona: rdzeń chrześcijańskiej antropologii" wygłosi kard. Gianfranco Ravasi, przewodniczący Papieskiej Rady Kultury. W Kongresie wezmą udział znakomitości świata nauki, m.in prof. Andrzej Friszke z PAN, prof. Adam Daniel, teolog prof. Andriej Zubow z Moskwy, ale też na przykład s. Małgorzata Chmielewska ze Wspólnoty Chleb Życia. - W trakcie kongresu zostanie też nadany tytuł doktora honoris causa KUL prof. Krzysztofowi Pendereckiemu, a także odbędzie się odnowienie doktoratu ks. prof. Michała Hellera - zapowiadał ks. Adamczyk.

Rektor KUL, ks. prof. dr hab. Antoni Dębiński, zapraszając do udziału w wydarzeniu, przypomniał postać twórcy uczelni, śp. ks. Idziego Radziszewskiego. - Ks. Radziszewski, wielka postać, tworzył KUL cztery lata. To wystarczyło, by stworzyć podwaliny i zorganizować dzieło, które się następnie wiele lat rozwijało. Na terenie Lublina, przy skwerze im. ks. abp. Życińskiego, zostanie odsłonięty pomnik ks. Radziszewskiego. Księdzu Idziemu pomnik i nasza pamięć bezwzględnie się należy - zaznaczył.

Rektor KUL zapowiedział też m.in wydanie trzytomowej monografii poświęconej uczelni. - Nie będziemy unikać również trudnej i skomplikowanej historii - podkreślił ks. prof. Dębiński. - Drugi tom opracowania powstanie więc przy współpracy z IPN. Będziemy też dążyć do rehabilitacji pierwszego powojennego rektora KUL, ks. prof. Antoniego Słomkowskiego, zwanego rektorem heroicznym. Wykazał się niezłomną postawą w dążeniu do ochrony Uniwersytetu przed zainstalowaniem w jego łonie socjalistycznych organizacji studenckich. Z tego powodu został przez władze przymusowo usunięty z uczelni. Był więziony na warszawskim Mokotowie i w Sztumie...

Zapraszając na kongres, rektor KUL żartobliwie przypomniał, że Jan Paweł II sprawy bieżące załatwiał w Krakowie. Najważniejsze jednak - właśnie w Lublinie, na KUL.

Organizatorami V Kongresu Kultury Chrześcijańskiej są metropolita lubelski abp Stanisław Budzik, Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II, Urząd Miasta Lublin, Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego oraz Towarzystwo Przyjaciół KUL.