Na czarne parasolki reagują wściekłością. Bo ciąża to nie tylko sprawa kobiety. Wiedzą, co mówią – sami doświadczyli syndromu poaborcyjnego. Mężczyźni po przejściach.
▲ Syndrom postaborcyjny dotyka nie tylko kobiet.
Jakub szymczuk /foto gość
Czarno znów zrobiło się na ulicach Warszawy. Tysiące kobiet zebrało się przed Sejmem w proteście przeciw wprowadzeniu całkowitego zakazu aborcji. Żądały edukacji seksualnej i legalnej aborcji. „Moje ciało, mój wybór” – skandowały. Jakby decyzja o zabiciu dziecka była sprawą tylko jednej płci. Oto męski punkt widzenia.
Dostępne jest 3% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.