Plaster na poranioną duszę

Hanna Karolak

|

Gość Warszawski 03/2017

publikacja 19.01.2017 00:00

Publiczność szybko orientuje się, że to, co miało być jedynie lekcją stepowania, zamienia się na ich oczach w lekcję życia, a może nawet przeżycia.

Każda z uczestniczek warsztatów wnosi swoje problemy, z którymi próbuje się uporać. Każda z uczestniczek warsztatów wnosi swoje problemy, z którymi próbuje się uporać.
Andrzej Karolak/ Foto Gość

Ostatnia premiera w OCH-Teatrze, zapowiadana na wspaniałą muzyczną komedię, kryje w sobie drugie dno. I dzięki temu spektakl budzi u widzów niebanalne refleksje. Okazuje się bowiem, że lekcje stepowania to rodzaj terapii. Cel tych spotkań kryje głębsze potrzeby. Samotność, brak zrozumienia u partnera, kompleksy, z którymi nie sposób sobie poradzić – oto z czym boryka się każda z uczestniczek lekcji tańca.

Dostępne jest 22% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.