Kłopot z reformą

tg

|

Gość Warszawski 06/2017

publikacja 09.02.2017 00:00

Kilkadziesiąt rodzin odwiedziło szkoły nazaretanek 4 lutego. Siostry planują utworzyć klasy I i VII szkoły podstawowej, ale rodzice proszą także o klasy dla innych dzieci.

W miejsce wygaszanego gimnazjum siostry chcą utworzyć podstawówkę. W oddzielnych klasach mają się uczyć chłopcy. W miejsce wygaszanego gimnazjum siostry chcą utworzyć podstawówkę. W oddzielnych klasach mają się uczyć chłopcy.
Tomasz Gołąb /Foto Gość

Od dwóch tygodni siostry informują o naborze do pierwszej klasy szkoły podstawowej. To rewolucja w prawie 100-letniej historii żeńskiej szkoły, która do tej pory składała się z gimnazjum i liceum. Tym bardziej że wśród uczniów po raz pierwszy pojawią się... chłopcy. Do kraciastych spódniczek trzeba będzie zaprojektować coś równie gustownego dla małych mężczyzn. Na początek pierwszo- i siódmoklasistów. – Tak przynajmniej myśleliśmy. Ale większość rodzin, które zjawiły się w murach naszych szkół, ma kilkoro dzieci. Myślałyśmy, że nasza nowa podstawówka będzie rosła z naszymi dziećmi, ale być może będziemy musiały to jeszcze raz rozważyć – mówi dyrektor szkoły s. Karolina Łuczak.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.