Mistrz nie tylko pędzla

Joanna Jureczko-Wilk

|

Gość Warszawski 17/2017

publikacja 27.04.2017 00:00

To w Warszawie Adam Chmielowski został ochrzczony, chodził do szkół, a potem wszedł na artystyczne salony. Ale nie malarska sława była mu pisana.

Przyszły święty został ochrzczony w kościele  na Nowym Mieście Przyszły święty został ochrzczony w kościele na Nowym Mieście
Joanna Jureczko-Wilk /Foto Gość

Ani chrzcielnica, ani inne wyposażenie kościoła Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny na Nowym Mieście nie pamiętają dnia, kiedy Wojciech Chmielowski przyszedł ochrzcić swoje pierwsze z czworga dzieci. Adaś miał wtedy już dwa latka, a ceremonia 17 czerwca 1847 r. w Warszawie była dopełnieniem „chrztu z wody”, który słabowity chłopiec otrzymał tydzień po narodzinach w Igołomi koło Krakowa.

Dostępne jest 9% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.