Za Helenę Kmieć i innych męczenników

Joanna Jureczko-Wilk Joanna Jureczko-Wilk

publikacja 28.06.2017 23:16

Podczas ekumenicznej modlitwy w warszawskim kościele św. Marcina wspominano chrześcijan, którzy w minionym roku oddali życie za wiarę.

"Kyrie eleison" - śpiewali wierni, kiedy na świeczniku zapalano kolejną świecę, symbolizującą męczenników za wiarę "Kyrie eleison" - śpiewali wierni, kiedy na świeczniku zapalano kolejną świecę, symbolizującą męczenników za wiarę
Joanna Jureczko-Wilk/ Foto Gość

Po raz czwarty wspólnota Sant`Egidio zaprosiła mieszkańców Warszawy do wspólnej modlitwy w intencji współczesnych męczenników, którzy oddają życie za wiarę na wszystkich kontynentach. Poprowadził ją kard. Kazimierz Nycz w kościele św. Marcina przy ul. Piwnej. Co roku jest to modlitwa ekumeniczna, bo prześladowań doświadczają także wyznawcy innych Kościołów chrześcijańskich. Dlatego wspólnie z kard. Nyczem, ks. prof. Józefem Naumowiczem, o. Wiesławem Dawidowiczem OSA, przy ołtarzu modlili się przedstawiciele Kościołów: polskokatolickiego, ewangelicko-reformowanego, ewangelicko-metodystycznego, prawosławnego i greckokatolickiego. Obecni był również ks. Grzegorz Giemza z Polskiej Rady Ekumenicznej oraz Danuta Baszkowska ze Stowarzyszenia "Effata". Do wspólnej modlitwy dołączyli księża werbiści i siostry franciszkanki służebnice krzyża.

W słowie skierowanym do uczestników liturgii kard. Nycz zaznaczył, że podczas tej modlitwy "chrześcijanie modlą się wspólnie z męczennikami i przez wstawiennictwo męczenników". Przypomniał słowa papieża Franciszka, wypowiedziane 22 kwietnia w bazylice św. Bartłomieja (powierzonej Wspólnocie Sant'Egidio) w Rzymie - że Kościół potrzebuje męczenników. Dodał też, że "padły tam również słowa bardzo wyraźne, mocne, zdecydowane, nawołujące do naszej chrześcijańskiej, ludzkiej postawy wobec problemu męczenników, męczeństwa i prześladowania". Papieska wypowiedź zabrzmiała w tym miejscu szczególnie dobitnie, gdyż w bazylice św. Bartłomieja na Wyspie Tyberyjskiej, czczeni są wielcy męczennicy Kościoła XX i XXI w., obecni w relikwiach. Oddaje się w nim cześć także relikwiom Polaków: św. Wojciecha, bł. ks. Jerzego Popiełuszki, św. Maksymiliana Kolbego, bł. Stanisława Starowieyskiego. Mimo burzowej aury i późnej pory, w Ekumenicznej Liturgii Męczenników wzięły udział całe rodziny.   Mimo burzowej aury i późnej pory, w Ekumenicznej Liturgii Męczenników wzięły udział całe rodziny.
Joanna Jureczko-Wilk/ Foto Gość

- Dzisiaj wracamy do tych wszystkich męczenników - także współczesnych, z XXI w., z różnych miejsc z całego świata. Będziemy ich przyzywać, wymieniać, będziemy się modlić za nich, a także w nich wpatrywać, żeby wyzwolić w sobie postawę Bożej solidarności z człowiekiem, który oddaje życie za wiarę, za Boga, w obronie godności człowieka – powiedział kard. Nycz.

Metropolita warszawski przypomniał przepowiadające słowa Jezusa, że skoro On był prześladowany, prześladowani też będą jego uczniowie.

- To trwa przez wieki, od męczenników pierwszych wieków aż do męczenników współczesnych, których dzisiaj będziemy wspominać, z którymi będziemy się modlić w czasie tego nabożeństwa – powiedział kardynał, dodając, by uczyć się od nich również wrażliwości na prawdę i odwagi w jej szukaniu.

Po odczytaniu fragmentu Ewangelii św. Jana (15,12-19), w którym Jezus daje przykazanie miłości i podkreśla rangę miłości ofiarnej - aż po oddanie życia za przyjaciół, wyczytano imiona i nazwiska współczesnych męczenników, zwłaszcza tych, którzy zginęli w ostatnim roku. Wśród nich znaleźli się m.in. Helena Kmieć - wolontariuszka misyjna, zamordowana 25 stycznia w sierocińcu w Boliwii oraz ks. Jacques Hamel - 86-letni francuski duchowny, brutalnie zabity przez islamistów 26 lipca 2016, gdy odprawiał Mszę św. w Saint-Etienne-du-Rouvray. Wspominano siostry misjonarki miłości zamordowane w ubiegłym roku w Jemenie, wolontariusza Caritas poległego w Aleppo, bangladeskich katolików nawróconych z islamu, którzy zginęli z rąk  tzw. Państwa Islamskiego i zaledwie 2-letnią Intan Olivię Marbun, która straciła życie podczas ataku na kościół na indonezyjskiej wyspie Borneo.

- Pamiętamy o nich nie po to, by podsycać ducha walki, udowadniać swoje racje - podkreślała Magdalena Wolnik, odpowiedzialna za wspólnotę Sant’Egidio w Polsce. - Męczennicy oddali życie przebaczając, wierząc w łagodną siłę miłości, jaką niesie Ewangelia, która zmienia świat. 

Podczas liturgii modlono się o zakończenie konfliktów zbrojnych trwających w różnych częściach świata, o położenie kresu fali terroryzmu, prześladowań i wszelkiej przemocy, a także o pokój na poszczególnych kontynentach

Wspólnota Sant’Egidio jest ruchem świeckich założonym w 1968 r. w Rzymie przez Andreę Riccardiego. Obecnie skupia ok. 60 tys. osób w 73 krajach. W Warszawie wspólnota funkcjonuje od 2008 r. i liczy ok. 80 osób. Angażuje się w pomoc bezdomnym, wspieranie osób starszych i chorych, przeciwdziałanie przemocy i ksenofobii, działania na rzecz pokoju i międzyreligijnego pojednania.