Popularni „Obrzydliwcy”

Hanna Karolak

|

Gość Warszawski 34/2017

publikacja 24.08.2017 00:00

Nie podejmujmy pochopnie decyzji o tym, kto zawinił wobec zdegradowanych bohaterów.

▲	Każdy z uczestników sesji terapeutycznej opowiada mroczną historię swego życia. ▲ Każdy z uczestników sesji terapeutycznej opowiada mroczną historię swego życia.
Andrzej Karolak /Foto Gość

Sam tytuł jest wystarczająco odpychający. A jednak spektakl w Teatrze Dramatycznym cieszy się powodzeniem. Czyżby widzowie wyczuwali w tym jakiś skandal? Nic podobnego. Może poza małą notatką w programie, że David Foster Wallace, autor powieści, której adaptacją jest spektakl, popełnił samobójstwo. Potwierdza to przeświadczenie, że dostrzeganie w rzeczywistości, w której żyjemy, wyłącznie czarnych stron, uniemożliwia harmonijny rozwój osobowości.

Dostępne jest 24% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.