publikacja 15.10.2017 13:23
W ciszy, na adoracji, u stóp Matki, która z Jasnej Góry przyszła nas wysłuchać i wesprzeć.
Pocałunkiem ikonę powitali bp Marek Solarczyk i proboszcz ks. Edward Staszczyszyn CM
Archiwum parafii
Szybko minęła niepełna doba nawiedzenia kopii obrazu jasnogórskiej Czarnej Madonny w parafii św. Antoniego z Padwy w Ignacowie, nieopodal Mińska Mazowieckiego. Parafię prowadzą Księża Misjonarze. Na jej terenie znajduje się też Specjalny Ośrodek Wychowawczy, prowadzony przez Zgromadzenie Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo.
- Cieszymy się, że Matka Boża przybyła do nas w trakcie misji parafialnych, w miesiącu szczególnie poświęconym modlitwie różańcowej, a także w roku, w którym osoby konsekrowane i świeccy, czerpiący z duchowości św. Wincentego a Paulo, obchodzą 400-lecie narodzin charyzmatu wincentyńskiego - mówi ksiądz wikary Konrad Jaworecki CM i dodaje z uśmiechem - A poza tym był to też wspaniały prezent dla księdza proboszcza, który w dniu przybycia obrazu obchodził imieniny.
Ikona Matki Bożej odwiedziła też kaplicę Zgromadzenie Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego à Paulo
Joanna Jureczko-Wilk /Foto Gość
Parafia przygotowała się do nawiedzenia w trakcie misji parafialnych, które prowadził ks. Krzysztof Dura CM. Każdy dzień misji kończył się Apelem Jasnogórskim.
Wieczorem 13 października peregrynujący wizerunek Czarnej Madonny powitali wierni wraz z bp. Markiem Solarczykiem, proboszczem ks. Edwardem Staszczyszynem CM i duchowieństwem dekanatu mińskiego. Podczas nawiedzenia specjalne Msze św. przed jasnogórskim obrazem mieli też chorzy, dzieci i młodzież i matki w stanie błogosławionym. Na zakończenie,14 października w obecności Matki Bożej Częstochowskiej małżonkowie odnowili przyrzeczenia ślubne.
- Przygotowując program nawiedzenia naszej parafii, chcieliśmy stworzyć warunki do tego, by parafianie mieli okazję pogłębić więź z Maryją, pobyć z Nią w ciszy, adoracji, sam na sam... I to się udało. Wiele osób modliło się indywidualnie przed Jej wizerunkiem. Klęczeli w kościele długo po Mszy św. powitalnej, albo potem w nocy i przez cały następny dzień. Były też elementy wspólnotowe, jak odmawianie różańca, modlitwy Anioł Pański, Apelu Jasnogórskiego - podkreśla ks. Jaworecki.
Po parafialnym pożegnaniu wczesnym popołudniem w sobotę, ikona przez kilka godzin nawiedziła kaplicę sióstr Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo. Potem odjechała samochodem-kaplicą do kolejnej parafii - Matki Bożej z Gaudalupe w Budach Barcząckich.
Czytaj także: