Statek łączący różne wyspy

Agnieszka Kurek-Zajączkowska

publikacja 15.10.2017 19:25

Relikwie promotora modlitwy różańcowej sprowadzili z Włoch członkowie Fraterni bł. Bartolo Longo, która działa przy klasztorze św. Jacka.

Statek łączący różne wyspy Członkowie fraterni bł. Bartolo Longo przy klasztorze św. Jacka na modlitwie spotykają się w drugą niedzielę miesiąca. Uczestniczą w Eucharystii, modlą się jutrznią i słuchają konferencji Agnieszka Kurek-Zajączkowska /Foto Gość

W uroczystej Eucharystii wprowadzającej relikwie uczestniczyli tercjarze dominikańscy z całej Polski. Bł. Bartolo też należał do Trzeciego Zakonu Dominikańskiego. - Błogosławiony Bartolo Longo zostanie już z nami na zawsze. To postać nietuzinkowa, z barwną i bogatą biografią. Założył największe sanktuarium modlitwy różańcowej na świecie - mówił w homilii Mirosław Sander OP, przeor klasztoru na Freta.

Statek łączący różne wyspy   W Polsce działają obecnie 24 fraternie świeckich dominikanów. Dwie z nich są w Warszawie Agnieszka Kurek-Zajączkowska /Foto Gość Przypomniał słowa, jakie wypowiedział Jan Paweł II podczas beatyfikacji Bartolo Longo 26 października 1980 r. - Papież wskazał, że to przykład dla katolików świeckich. Jest fundatorem nowego miasta, nowych Pompejów. Był statkiem łączącym wyspy, które świat próbował rozdzielić. Zbliżał do siebie ludzi. W tym zawsze pomagał mu Różaniec - mówił. Tłumaczył, że także w czasach współczesnych bł. Bartolo jest przykładem godnym naśladowania. - My też mamy w swoim otoczeniu ludzi, dla których potrzeba, byśmy byli statkami łączącymi wyspy. Pomocą w tym może być Różaniec. Ta modlitwa to łańcuch, który wyciąga nas z najbardziej beznadziejnych sytuacji - przekonywał.

Relikwie bł. Bartolo Longo w kościele dominikańskim na Nowym Mieście są trzecimi w Warszawie. Do tej pory zainstalowano je w sanktuarium św. Faustyny na Woli i w parafii MB Pompejańskiej na Tarchominie.