Sześć rad na szczęśliwy ślub

Tomasz Gołąb

|

Gość Warszawski 42/2017

publikacja 19.10.2017 00:00

Dominikanin miał dla studentów sześć rad. Już pierwsza wywołała konsternację. Ale potem oklaskom nie było końca.

– Wspólne mieszkanie przed ślubem w zasadzie uniemożliwia wolne podjęcie decyzji o małżeństwie – przekonywał o. Adam Szustak. – Wspólne mieszkanie przed ślubem w zasadzie uniemożliwia wolne podjęcie decyzji o małżeństwie – przekonywał o. Adam Szustak.
Tomasz Gołąb /Foto Gość

Jeśli chcecie zniszczyć swoje małżeństwo, a waszą miłość uczynić katastrofą, mieszkajcie ze sobą przed ślubem – ostrzegał o. Adam Szustak 12 października podczas spotkania ze studentami SGGW. Znany z wideo- blogów rekolekcjonista był gościem pierwszego spotkania w ramach cyklu „Plony Życia” zorganizowanego przez Soli Deo Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego.

Mieszkanie razem psuje wszystko

– Szczęśliwe małżeństwa nie przychodzą do księdza. A ogromna część z nich nigdy nie powinna zaistnieć. Dlatego przez lata prowadziłem w Łodzi kursy „przeciwmałżeńskie” – mówił dominikanin. Bo większość takich małżeństw nie podejmuje nigdy decyzji o małżeństwie, ale przyklepuje stan zastany. Zawsze po roku przychodzi ona lub on, mówiąc: „Ojcze, nie mam pojęcia, czemu z nim czy z nią jestem”. To, co było fascynujące, przestaje być atrakcyjne. Na spotkanie z o. Szustakiem przyszło tak wielu młodych, że nie zmieścili się w połączonej auli.

Dostępne jest 18% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.