Wypłynęli

Agata Ślusarczyk

|

Gość Warszawski 45/2017

publikacja 09.11.2017 00:00

Mieli talenty. I słowo Boga: „Wypłyń na głębię”. Dorota i Marcin Niewczasowie własnym sumptem wydali rodzinną grę. A przy okazji przeżyli mocne rekolekcje.

Wypłynęli Agata Ślusarczyk /Foto Gość

Marcin Niewczas miał ciepłą posadę w dużym wydawnictwie. Starczało na utrzymanie rodziny i spłatę kredytu. Choć wraz z żoną Dorotą wiedli stabilne życie, „coś” nie dawało im spokoju… Były to zakopane talenty.

Dostępne jest 5% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.