Można by się zastanowić, jak uchronić to, co młodzi absolwenci wnoszą na scenę Teatru Collegium Nobilium, prezentując swoje umiejętności w rolach dyplomowych.
Pochodzą z różnych regionów Polski, ale łączą ich pasja i magia teatru.
Andrzej Karolak /Foto Gość
Jest ich siedemnaścioro – dziewięć dziewcząt i ośmiu chłopców. Tak właśnie chciałoby się ich nazwać. Bo to, co w nich urzeka, to właśnie młodzieńczość. Ma się więc nieodparte wrażenie, że hołubiono ich w czasie studiów, jak się hołubi tych, którzy jeszcze nie osiągnęli dorosłości.
Dostępne jest 14% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.